Dolny Śląsk zacieśnia gospodarczą współpracę z ukraińskim regionem, który odpowiada za 20 proc. PKB Ukrainy

Dolny Śląsk i Dniepropietrowsk wzmacniają współpracę. Podpisano trzy kluczowe dokumenty gospodarcze

Na Forum Ekonomicznym w Karpaczu doszło do uroczystego podpisania trzech dokumentów, które otwierają nowy rozdział we współpracy Dolnego Śląska z obwodem dniepropietrowskim na Ukrainie. Porozumienia mają charakter zarówno polityczny, jak i gospodarczy – ich celem jest budowanie trwałych mechanizmów współpracy, pomimo trwającej wojny.

Konkretne efekty forum

Jednym z najczęściej zadawanych pytań podczas forum jest to, jakie efekty przynoszą nasze spotkania. Dzisiejsze podpisywanie dokumentów jest właśnie takim efektem

– mówił Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.

Przypomniał, że już w ubiegłym roku podpisano pierwsze porozumienie z partnerami z Dniepropietrowska. Dzięki niemu udało się przeprowadzić szkolenia dla przedsiębiorców, ułatwiające im start w ukraińskich przetargach, zorganizować konferencję z udziałem 80 podmiotów ukraińskich oraz przygotować bazę kilku tysięcy projektów.

Dzisiaj podpisane dokumenty sformalizują współpracę między Dolnym Śląskiem, Dniepropietrowską Radą Obwodową oraz instytucjami gospodarczymi. To realny wymiar naszego forum ekonomicznego w Karpaczu – podkreślił Gancarz. Do znaczenia współpracy odniósł się również Jerzy Pokój, przewodniczący sejmiku województwa dolnośląskiego:

To, co dzieje się dziś w Ukrainie, to ogrom wojny – giną dzieci, cywile, żołnierze. Dlatego mam nadzieję, że dokumenty, które podpisujemy, pokazują nasze stanowisko wobec tego zła i budują poczucie wspólnej odpowiedzialności

– powiedział.

Podziękowania z Ukrainy

Przedstawiciele obwodu dniepropietrowskiego nie kryli wdzięczności.

- Przede wszystkim pozwólcie mi podziękować za wsparcie, jakie pokazujecie Ukrainie i naszemu regionowi. Dzisiejsze porozumienie daje naszym przedsiębiorcom możliwość bliższej współpracy z partnerami z Dolnego Śląska – podkreślili ukraińscy goście. Dodali, że podpisane dokumenty otwierają drogę do wspólnych inwestycji i rozwoju, a także stanowią kolejny etap umacniania partnerstwa, które w przyszłości ma zaowocować aktywnym udziałem obu stron w procesie odbudowy Ukrainy.

Trzy dokumenty, jeden cel

Podczas uroczystości podpisano trzy dokumenty:

• List intencyjny o współpracy między Sejmikiem Województwa Dolnośląskiego a Dniepropietrowską Radą Obwodową.

• List intencyjny gospodarczy pomiędzy Województwem Dolnośląskim, Dniepropietrowską Radą Obwodową, Dniepropietrowską Izbą Przemysłowo-Handlową oraz Dolnośląską Agencją Współpracy Gospodarczej w sprawie powołania Dolnośląsko-Dniepropietrowskiego Centrum Gospodarczego.

• Kontrakt wykonawczy, który formalnie tworzy centrum gospodarczego w Dniepropietrowsku.

Podpisy pod dokumentami złożyli m.in. marszałek Paweł Gancarz, przewodniczący sejmiku Jerzy Pokój, przedstawiciele zarządu województwa, a także reprezentanci Dniepropietrowskiej Izby Przemysłowo-Handlowej i Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej.

Gospodarcze mosty mimo wojny

Choć wojna na Ukrainie uniemożliwia obecnie fizyczną odbudowę, strony są zgodne, że warto przygotowywać projekty gospodarcze już teraz. Utworzenie centrum gospodarczego w Dniepropietrowsku ma być platformą ułatwiającą wymianę handlową, wspierającą kontakty biznesowe i przygotowującą grunt pod przyszłe inwestycje.

– Nic nie stoi na przeszkodzie, by już dziś budować wymianę gospodarczą. To centrum będzie temu służyć – mówił marszałek Gancarz. – Podpisane dokumenty to porozumienia międzynarodowe, ale też bardzo konkretne. Już w najbliższych tygodniach powstanie biuro Dolnośląsko-Dniepropietrowskiego Centrum Gospodarczego, które będzie bezpośrednio kojarzyć przedsiębiorców z Dolnego Śląska z potrzebami gospodarczymi Ukrainy – wyjaśnił. Dopytywany, czy Dolny Śląsk będzie realnie partycypował w odbudowie Ukrainy, odpowiedział: – Tak, będziemy obecni gospodarczo w jednym z obwodów odpowiadających za ponad 20% PKB Ukrainy. To nie tylko deklaracje, ale zabezpieczanie płaszczyzny dla firm, które mają potencjał, ale obawiają się ryzyka wojny. Chcemy dać im osłonę samorządowo-dyplomatyczną.

Na pytanie o zainteresowanie ze strony przedsiębiorców Gancarz przypomniał, że od ubiegłego roku prowadzone są szkolenia, powstała baza firm oraz baza projektów, a marcowa konferencja zgromadziła kilkadziesiąt podmiotów z Ukrainy. – Centrum ma być miejscem, które te projekty zacznie fizycznie realizować – dodał. Zapytany, czy działania Dolnego Śląska wpisują się w politykę państwa, marszałek odpowiedział: – To pierwsze tego typu przedsięwzięcie gospodarcze w Polsce. Nie zastępujemy rządu, ale pokazujemy, że konkretne działania są możliwe już dziś. Chcemy, żeby nasze projekty były inspiracją dla innych regionów i sygnałem dla strony rządowej, że czas zamieniać słowa w czyny.