Teatr w Głogowie powstał pod koniec XVIII wieku, ale w czasach powojennych, po odbudowie z ruin, działa już od pięciu lat. Ruszył dokładnie 22 listopada 2019 roku.
Dobrze, że jest
– zachwalają głogowianie, no ale przecież na początku obawiano się, że w mieście górników i hutników, sypialni Zagłębia Miedziowego, do teatru nie będzie miał kto chodzić. A jednak – wierzcie lub nie - rocznie odwiedza go ponad 30 tysięcy osób.
Teatr im. Andreasa Gryphiusa właśnie rozpoczyna świętowanie pięciu lat istnienia. Z tej okazji będą wystawy i spektakle: cały cykl wydarzeń. Gdy otwierano go pięć lat temu, po wielkiej i długotrwałej odbudowie z ruin, zastanawiano się, czy będzie miał kto chodzić w Głogowie do teatru. Planowano, jaka to będzie scena. Magiczną liczbą trudną do przekroczenia miało być 25 tysięcy widzów rocznie oraz 400 tys. zł dochodów – tak przewidywał projekt sfinansowany przez Unię Europejską. Bo przypomnijmy, że odbudowano teatr z pieniędzy unijnych za 32 miliony złotych.
Tę magiczną liczbę 25 tysięcy spokojnie udało się przekroczyć, choć na początku przez covid było ciężko. Wierzcie lub nie, ale w 2023 roku teatr odwiedziło 31 tysięcy 314 osób. Tak mówią teatralne statystyki. I co roku ta liczba rośnie, mimo tego, że jednak są coraz droższe bilety. W tym roku od 1 stycznia do połowy listopada w teatrze było już 29 tysięcy 250 osób.
Bardzo się cieszę, że jest w Głogowie teatr. Jestem dumny, kiedy przyjeżdżam tu z Warszawy, gdzie mieszkam. To kolejne miejsce, gdzie można się zetknąć z wysoką kulturą, a poza tym świetnie, że wreszcie odbudowano budynek teatru z wojennych ruin
– mówi Jakub Czarniecki, który akurat wpadł do Głogowa i zamierza wreszcie pójść tu do teatru, pierwszy raz. Podobnie Sara Kowalewska, która ma już nawet kupiony bilet na przedstawienie dla dzieci. Idzie z córeczką Kornelią. Nie było tanio, bo bilety są po 60 zł za spektakl dla dzieci.
Trochę drogo, ale to nasze marzenie
– mówi. Bilety na spektakl gwiazdorski „Miłość i polityka” z okazji urodzin teatru, który odbędzie się 16 listopada, zostały już prawie wyprzedane. Chociaż kosztują aż 140 zł.
W głogowskim teatrze goszczą i gościły gwiazdy. Występowała tu Krystyna Janda w swoim kultowym monodramie Biała bluzka. Byli Andrzej Grabowski, Jan Szurmiej, Marian Opania, Cezary Żak, Wiktor Zborowski, Jan Peszek i wielu innych znanych artystów. Bardzo popularne są stand - upy, na które bilety się rozchodzą jak świeże bułeczki.
Nie możemy jednoznacznie określić, które przedstawienie było rekordowym
– mówi kierowniczka teatru Żaneta Baczyńska, ale podkreśla, że dokłada wszelkich starań, aby repertuar teatralny odpowiadał oczekiwaniom mieszkańców. Tak, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie, uwzględniając grupy wiekowe oraz różnorodne zainteresowania i upodobania.
Najbardziej cieszy nas fakt, że nasze rodzime produkcje odnoszą sukcesy i są częstym wyborem naszych odbiorców
– mówi. Zaprasza do wspólnego świętowania urodzin teatru.
Dokładnie 22 listopada teatr obchodzi piąte urodziny. Przygotował atrakcje dla każdego. W ramach tych atrakcji już w piątek 15 listopada wystawa malarstwa Joanny Kinder. 16 listopada o godz. 16 i 19 spektakl Miłość i polityka, a 17 listopada spektakl dla dzieci Posłuchaj matki z klatki. W kolejnych dniach koncert songwritera Maćka Tachera, stand-up Wiolki Walaszczyk, monodram Kamili Baar pt. Miłość i na koniec 24 listopada koncert artystki Eweliny Flinty z zespołem i z Głogowską Rewią Graffiti.
2020 r. - 7 923
2021 r. - 11 697
2022 r. - 31 116
2023 r. - 31 314
2024 r. - 29 250 (do 15 listopada)
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz