Szansa na przygodę i misję życia w Głogowie. Potrzebne ręce do pracy w grupie poszukiwawczej

To misja dla sprawnych i dyspozycyjnych, którzy chcą zostać ratownikiem grupy poszukiwawczej. Ochotnicza Straż Pożarna Jednostka Ratownictwa Specjalistycznego w Głogowie prowadzi nabór. Potrzebne ręce do pracy w tej służbie.

Ta jednostka pożarów nie gasi, niesie ratunek zaginionym ludziom. Ratownicy ochotnicy z Głogowa mają za sobą wiele godzin pracy, a przed sobą kolejne wyzwania i cele do osiągnięcia. Dlatego postanowili powiększyć swój zespół.

Poszukujemy osób chętnych do działania w tak zwanych szybkich trójkach, nawigatorów, operatorów dronów, ratowników. Jeśli nie macie wiedzy na temat tych stanowisk, wszystkiego was nauczymy podczas szkoleń dla osób z naboru. Wystarczą chęci, trochę wolnego czasu i skończone 18 lat

– mówi Julka, ratowniczka zajmująca się naborem, i zaprasza do współpracy wszystkich chętnych. OSP Jednostka Ratownictwa Specjalistycznego działa w Głogowie od 2010 roku.

Zajmujemy się szukaniem ludzi zaginionych na terenie otwartym, wykorzystujemy przy tym nowoczesne technologie, czyli drony, oprogramowanie specjalistyczne do takich poszukiwań. Posiadamy również auto wyposażone w specjalistyczny sprzęt  i quada, którego używamy do tych akcji. Oprócz tego prowadzimy zajęcia z pierwszej pomocy w placówkach oświatowych z dziećmi oraz w domach seniora

– dodaje. W skrócie - jednostka pomaga ludziom, bez wynagrodzenia. I planuje rozwijanie tej działalności. 

Po pierwszym naborze, na początku września, wybrano 9 kandydatów. Już od początku października rozpoczęli ćwiczenia w terenie, zapoznawali się z obsługą aplikacji i uczyli się przeszukiwać wyznaczone sektory metodą szybkich trójek. Przeszli zajęcia teoretyczne (część online) i praktyczne.

Na dziś do ostatniego etapu rekrutacji, czyli egzaminu z wiedzy praktycznej i teoretycznej, przeszło siedmiu kandydatów. Jedna osoba została już zakwalifikowana do przyjęcia do jednostki

– opowiada Julka. Kolejni przechodzą egzaminy. 

Nową ratowniczką jest Monika (28 l.). Już czeka na pierwsze wezwanie na akcję.

Lubię coś robić, mam dużo wolnego czasu, dlatego stwierdziłam, że trzeba jakoś pomóc, skoro mogę. Dobro zawsze wraca, więc dlaczego nie?

– zapewnia, że jest gotowa na nowe wyzwania i doświadczenia, a przy okazji na pomaganie. Ma nadzieje, że większość akcji będzie się kończyła szczęśliwie, odnalezieniem zaginionych osób całych i zdrowych.

W grudniu OSP JRG ogłosiła drugi nabór, na który zgłosiło się sześciu kandydatów, i lada dzień ruszy z kolejnym. 

Jakie mają oczekiwania wobec kandydata?

Musi to być osoba odpowiedzialna, zaangażowana, dyspozycyjna i posiadać dobrą kondycję, ponieważ w trakcie akcji poszukiwawczych pokonujemy dużo kilometrów. Mile widziane są też osoby, które mają dobrą orientację w terenie czy też potrafią obsługiwać GPS

– wymienia Julka. Nabór umożliwi jednostce dalszy rozwój. Ratownicy współpracują z innymi jednostkami w Polsce. Przeszli ćwiczenia z WOT we Wrocławiu i Komendą Wojewódzką Policji. 

Działamy na szeroką skalę. Próbujemy te kontakty poszerzać i w związku z tym potrzebujemy każdej pary rąk do pomocy

– tłumaczy, że są dysponowani do akcji o rożnych porach, czasami są to godziny wieczorne lub nocne, ale też za dnia, a ratownicy mają swoje życie i pracę, więc nie ma stuprocentowej pewności, czy każdy będzie mógł ruszyć na wezwanie. A jeżdżą też poza powiat, na terenie województwa. 

Głogowska OSP JRS chce przyjąć ok. 10 osób, czyli podwoić obecny stan osobowy. Są wśród nich przedstawiciele różnych zawodów, w tym urzędnicy i jeden ratownik medyczny, również spoza Głogowa. Łączy ich chęć robienia czegoś więcej, dla innych. Średnia wieku to 30 lat, ale na nabór zgłosiła się kobieta po 40-tce, też mile widziana jak każdy kandydat z predyspozycjami i chęcią do działania.

Julka, która zajmuje się rekrutacją do jednostki, jest ochotniczką od ponad roku. Poza służbą pracuje zawodowo, więc stara się dzielić czas między pracą a akcjami poszukiwawczymi.

Od zawsze z tyłu głowy miałam to, żeby nieść pomoc innym osobom, sprawia mi to satysfakcję. Nie pobieramy za to wynagrodzenia, ale sam fakt, że możemy pomóc rodzinom osób zaginionych, że znajdujemy te osoby, to jest dla nas duży sukces i satysfakcja z wykonywania tego zawodu

– opowiada. Zainteresowani dołączeniem do grupy mogą się kontaktować pod nr tel. 787 455 366 i 663 953 626. Jednostka szuka też do wynajęcia hali lub placu na swoją bazę.

(GH, zdj. OSP JRG w Głogowie)