Choć na dworze zimno, mroźnie... to idzie wiosna. I wraz z nią rozpoczął się sezon na kichanie – dla alergików to mogą być ciężkie tygodnie.
– Faktycznie, mamy jeszcze tak naprawdę środek zimy, ale nie oznacza to, że w lesie pojawiają się pierwsze symptomy zbliżającej się wiosny
– mówi nam Maria Rolnik z Nadleśnictwa Głogów i opowiada, że już w styczniu zaczęła pylić leszczyna.
– Jest to jeden z pierwszych gatunków. Mamy luty, zaczynają pylić olsze i wierzby
– wymienia.
Nie ukrywa, że panująca teraz grypa czy przeziębienia mogą być mylone z alergią. – Nie czujemy jeszcze tej wiosny, ale pyłki krążące tutaj w lasach, w parkach, na działkach i one mogą doskwierać bardzo wielu z nas – dodaje, że warto wybrać się wtedy do alergologa.
Zwłaszcza, że w powiecie głogowskim i okolicach lasów, parków czy działek ogrodowych nie brakuje.
– Sezon pomału się rozkręca. Przy silnym wietrze pyłki są roznoszone na większe odległości. Bez względu na pogodę, czy są przymrozki, czy jest ciepło, drzewa się nie zatrzymują. Drzewa pylą i po prostu każda pogoda dla alergika będzie niestety tą udręką
– uprzedza.
(MK)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz