We wtorek (4.03.) na rynku w Głogowie uczniowie Zespołu Szkół im. Wyżykowskiego zorganizowali niezwykłą akcję charytatywną na rzecz chorego głogowianina Adasia Broczkowskiego. Oni tańczyli pod ratuszem poloneza, a harcerki z drużyny ZHR Agat zbierały pieniądze do puszek.
Całą imprezę pod ratuszem rozpoczęła Anna Przybylska, nauczycielka z tej szkoły. Przypomniała, że z inicjatywą zorganizowania takiej akcji charytatywnej wyszedł samorząd uczniowski, który bardzo się przejął losem chorego chłopca. Tym razem pomysł polegał na tym, aby zatańczyć przed głogowianami i poprosić ich o datki na jego rzecz.
[FOTORELACJA]6491[/FOTORELACJA]
Cała impreza charytatywna odbyła się we wtorek po południu w rynku pod ratuszem. Akurat urzędnicy kończyli pracę, wyszedł prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz i przyłączył się do poloneza. Tańczył w pierwszej parze.
Całą imprezę rozpoczęła orkiestra Huty Miedzi Głogów.
Dziś gramy charytatywnie utwory rozweselające
– zapowiedział kapelmistrz Bartłomiej Nienartowicz i faktycznie orkiestra sprawiła, że na rynku zrobiło się weselej. Jeszcze wesel było, gdy wyszła grupa uczniów w szkolnych mundurach i zaprezentowała musztrę. Spotkanie uświetniła jeszcze absolwentka tej szkoły Julia Lisowska, zdolna wokalistka.
Głowna atrakcją był oczywiście polonez, którego zatańczyli maturzyści. To był niesamowity polonez ze skomplikowanymi figurami, ale uczniowie dali rade i zatańczyli wspaniale. Na koniec dołączyli do nich młodsi uczniowie, a także przechodzący akurat głogowianie.
Adasiowi Broczkowskiemu wciąż jeszcze można pomóc. Tutaj.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz