Ponad 88,7 mln zł na alkohol wydali w ciągu roku mieszkańcy Głogowa. To więcej niż rok wcześniej. Ile wypada na każdego?
Urząd miasta podliczył dane z raportów składanych przez sklepy i przedsiębiorców ze sprzedaży napojów alkoholowych w 2024 roku. W Głogowie działa 108 punktów detalicznych i 51 punktów gastronomicznych. Suma daje ogromne kwoty. W 2024 roku wpływy ze sprzedaży alkoholu wyniosły w Głogowie łącznie 88 mln 735 tys. zł. Z tej kwoty 6,8 mln zł wydaliśmy w barach i restauracjach. Na koniec 2024 roku w Głogowie mieszkało ponad 59 tys. osób, łącznie z ponad tysiącem zameldowanych na pobyt czasowy. Na każdego wypada średnia prawie 1,5 tys. zł wydanych na alkohol w ciągu roku.
Rok wcześniej w Głogowie sprzedano alkoholu na 86,7 mln zł, czyli mamy wzrost kwoty o ok. 2 mln w ciągu roku. Nie jest to zwiększenie rekordowe rok do roku, ale też nie wyraźny spadek spożycia.
Dla porównania, w 2022 roku głogowianie wydali na alkohol 82,7 mln zł, więc przez dwa lata mamy wzrost kwoty wydanej w mieście na alkohole o 6 milionów. A mieszkańców miasta ubyło.
(GH)
Kamil pijak20:58, 10.03.2025
Chociaż w tym przodują. Wekendowe chlanie w zamknięciu z promocyjnej żabce pozamakanej chacie z telefonem w łapie i z myślą że jestem najważniejszy. Test sprawdzający..... pustym i pijackim narodem się łatwiej steruje co widać obecnie. Żenada
Fuuy22:13, 10.03.2025
Podajecie kwoty to podajcie ile od tego 2022 roku podrożał alkohol lub podajcie kwoty w litrach będzie bardziej odzwierciedlało spożycie. A tak to artykuł że głogowianie to pijacy
12301:16, 11.03.2025
Zamordyści myśleli że zmuszą ludzi do uległości ale jak zwykle się przeliczyli. Ale uśmiechnięte komuchy zadowolone to najważniejsze. Dajecie sobie założyć sznur na szyję i prosicie o więcej *%#)!&
Dx02:54, 11.03.2025
4 miesiące lata i 8 zimy, jak tu nie pić
kris06:41, 11.03.2025
Za swoje pije
Łukasz 09:12, 11.03.2025
Jak to nie pomogło? Celem nie było ograniczenie spożycia w ogóle, lecz ograniczenie spożycia w nocy i spokój na osiedlach. A o to trzeba pytać policję.
Rum12:13, 11.03.2025
1.5 tys na głowę. Jak ja rum po 200 zł za flachę daję :D
3 0
Radziłbym nie otwierać mordy. No chyba że jesteś reżimowym komunistycznym zamordystą opłacanym przez wrogi kapitał. Jak kogoś stać to gówno powinno cię obchodzić na co i kiedy wydaje pieniądze. Jakoś ja ci nie mówię żebyś opłacał agentów watykańskiego wywiadu więc zawrzyj dziób i dalej przytakuj kolejnym zakazom wprowadzanym przez komuchów i się uśmiechaj ;)))