Wandale zniszczyli iluminację lapidarium w Głogowie. Systematycznie i celowo. Brak słów na takie chamstwo

Wandale zniszczyli iluminację lapidarium dawnego kościoła Klarysek na Bulwarze Nadodrzańskim. Prawie wszystkie podświetlające je lampy są zniszczone.

Niektórym się nie podoba, że Bulwar Nadodrzański jest tak mocno oświetlony. Słowa słowami, lecz są i takie osoby, które zamieniły to w czyny i zniszczyły oświetlenie.

Trzeba pójść i zobaczyć ogrom zniszczenia: ktoś tu roztrzaskał prawie wszystkie lampy podświetlające lapidarium na bulwarze. Ktoś musiał się natrudzić, niszczyć je długo, systematycznie i celowo, bo nie da się ich zniszczyć przez przypadek... Są podłużne i zamontowane w podłożu.

W każdym razie lapidarium nie jest już podświetlone. A zapłacą za to wszyscy głogowianie.

Wymiana zdewastowanych lamp jest w planach. Do tego czasu lampy są odłączone od prądu. Przykre jest to, że tak szybko zostały zniszczone, brak słów na to chamstwo

- mówi rzeczniczka prezydenta Głogowa Marta Dytwińska-Gawrońska.

Na Bulwarze Nadodrzańskim znajduje się lapidarium upamiętniające piękną kiedyś świątynię zniszczoną w trakcie walk o Głogów. Miała swoje początki w XIV wieku, gdy do Głogowa trafiły Klaryski. Zakon miał tu swój klasztor i kościół pw. św. Krzyża.

(DN)