Do kogo należy estakada? Działacze PiS pytali, miasto odpowiada

Do kogo należy estakada? Mamy odpowiedź z Urzędu Miasta w Głogowie - w tej sprawie interweniowali działacze Prawa i Sprawiedliwości. 

Kilka dni temu radny miejski Krzysztof Sarzyński i poseł Wojciech Zubowski z Prawa i Sprawiedliwości ponownie podnieśli alarm w sprawie estakady w Głogowie – tej znajdującej się wzdłuż bulwaru nad Odrą.

Temat jest znany, problem nadal nie jest rozwiązany, choć wiele razy o tym było już głośno. – Estakada nad torami – piękne przedłużenie bulwaru, które mogłoby być wizytówką Głogowa. Niestety, dziś bardziej straszy niż zachwyca. Ma niemal sto lat i… żadnych perspektyw na remont – czytamy we wpisie członków PiS-u.

[ZT]166836[/ZT]

– I nikt nie chce się tym zająć. Każdy przerzuca odpowiedzialność na drugiego. Tak samo jest z przejściem nad torami z ul. Elektrycznej na Krochmalną – od lat zamknięte, zabezpieczone, zapomniane. Radny Krzysztof Sarzyński i poseł Wojciech Zubowski zadali pytania, interweniowali – ale na razie bez efektów. PKP mówi: to nie nasze. Miasto: to też nie nasze. A mieszkańcy? Odcięci od centrum i zostawieni sami sobie – zauważali.

Domagali się – jak to nazwali – konkretnych działań. Miasto odpowiada.

Od kilku lat chcemy uregulować stan prawny tego miejsca, które ma aż trzech właścicieli. Było wiele spotkań i rozmów w tej sprawie. Najdłuższa estakada należy do PKP PLK i z informacji jakie posiadamy PKP PLK chce ją wyremontować, bo zdaje sobie sprawę z konieczności tego remontu. Do miasta należy teren przy zamku, ale tylko grunt, bo cała infrastruktura „pod asfaltem" należy już do PKP

– informuje Marta Dytwińska-Gawrońska, rzeczniczka prasowa prezydenta miasta Głogowa.

Trzeba więc uzbroić się jeszcze w cierpliwość. A w tym czasie może warto zainteresować się historią głogowskiej estakady. To naprawdę ciekawe. Piszemy o tym poniżej.

[ZT]73223[/ZT]

(MK)