Hejt, kłamstwa i nienawiść. Nowy bar z kebabem w Głogowie atakowany w sieci

Właściciele nowego baru z kebabem przy al. Wolności są przerażeni tym, jak ktoś ich atakuje w internecie. Hejt i nienawiść, które ktoś sieje wobec nich, są tak wielkie, że postanowili zdecydowanie zareagować. Złożyli zawiadomienie na policję i zaproponowali nagrodę za ustalenie największego prześladowcy.

Mamy taką sytuację od otwarcia naszego baru. Ktoś pozakładał fejkowe konta i krytykuje nas na różnych stronach, portalach. To właściwie nie jest krytyka, lecz nękanie, kłamstwa i obrażanie. Sytuacja tak się rozwinęła, że dzisiaj złożyliśmy zawiadomienie na policję, gdyż nie możemy pozwolić na taki hejt

– mówi Radosław Melcer, który miesiąc temu razem ze swoją wspólniczką Pauliną Kochanowską jako spółka KM Partners otworzyli nowy Hallo Kebap Głogów przy al. Wolności. Codziennie od otwarcia ustawiają się tam kolejki klientów, ale jednocześnie w internecie ukazuje się potworny hejt. Wspólnicy początkowo spokojnie odpowiadali, licząc się z tym, jak duża jest konkurencja w Głogowie. Zapraszali krytykujące osoby do siebie, na rozmowę.

Miesiąc wytrzymaliśmy i już mamy dość

- mówią. Szczególną nienawiścią tryska wobec nich osoba, która założyła fałszywe konto, kobieta ma imię Monika, zdjęcie jest ściągnięte z internetu. Ta osoba zamieszcza krytyczne kłamliwe wpisy na temat Hello Kebap na różnych stronach, portalach, na FB. Najczęściej pisze, że są oszustami, że oszukują ludzi i są nieuczciwi.

Uderza to w nasze dobre imię. Ktoś publikuje nieprawdziwe informacje, obraźliwe komentarze. To są celowe działania mające na celu zaszkodzenie naszemu wizerunkowi. Przekroczyły one granice dopuszczalności i nie możemy ich ignorować

- uważają wspólnicy.

Rozpoczęliśmy działalność dopiero miesiąc temu, jesteśmy młodą firmą i początkującymi przedsiębiorcami z Głogowa. Od początku interes bardzo dobrze nam idzie, ale rozumiemy, że niektórym może u nas nie smakować. Nie boimy się krytyki, nie mamy nic do ukrycia, jesteśmy uczciwymi ludźmi, a osoba lub osoby z tego konta nas szkalują

- mówią.

Dlatego postanowili wyznaczyć nagrodę 1000 zł. Opublikował na swojej stronie na Facebooku oświadczenie.

W związku z prowadzonym postępowaniem przed właściwymi organami w sprawie naruszenia dóbr osobistych Spółki poprzez publikację nieprawdziwych oraz szkalujących treści za pośrednictwem platformy społecznościowej Facebook, zwraca się z uprzejmą prośbą o pomoc w ustaleniu tożsamości osoby odpowiedzialnej za prowadzenie przedmiotowego profilu ( Załączone zdjęcie ) Odpowiednie organy już działają, ale to trwa. Może z Waszą pomocą uda nam się to szybciej.

Za wskazanie sprawcy przewidziana jest nagroda pieniężna w wysokości 1000 zł (słownie: jeden tysiąc złotych). Spółka zapewnia pełną anonimowość osobom udzielającym informacji.

Nigdy nie będzie naszej zgody na mowę nienawiści ani falę hejtu, z jaką spotykamy się w internecie. Jesteśmy firmą, która każdego dnia stara się karmić Państwa najlepiej, jak potrafi

- napisali wspólnicy. Na swojej stronie udostępnili profil, z którego są tak szkalowani.

(DN)