Prawdziwa wojna mieszkańców z miejscowymi strażakami rozegrała się dziś w Przedmościu. Nikt z tej walki nie wyszedł z suchą nitką, ale humory zdecydowanie dopisywały.
[FOTORELACJANOWA]6907[/FOTORELACJANOWA]
Strażacy przygotowywali się do boju już od rana. Punktualnie o godzinie 8:00 wyruszyli uzbrojeni w wodę na Przedmoście. Na początku było łagodnie, ale finał przerodził się w prawdziwą wodną bitwę.
Kulminacja lanego poniedziałku rozegrała się w centrum miejscowości, gdzie na posesji uzbrojeni w wodne balony czekali mieszkańcy.
– Tradycję bezpośredniej walki na wodę ze strażakami wprowadziliśmy trzy lata temu. Chcieliśmy, by ten lany poniedziałek w Przedmościu był bardziej wesoły, żywiołowy – mówi Iwona Śnieżek.
Pani Iwona miała wsparcie powiększającej się rodziny i sąsiadów. Przeciwko strażakom wspólnie przygotowano ponad 2,5 tysiąca balonów wypełnionych wodą. Strażacy również nie byli bezbronni i na balony mieli swoją odpowiedź.
– Jestem strażakiem od 20 lat i co roku polewam mieszkańców, ale rzeczywiście – od kilku lat ma to charakter bitwy. Jesteśmy gotowi ją wygrać – mówił tuż przed ostateczną rozgrywką Daniel Kwiecień, Naczelnik OSP Przedmoście.
W tej bitwie nie było przegranych – byli tylko mokrzy i zadowoleni mieszkańcy, którzy świetnie bawili się ze strażakami. Po jednej stronie zgromadzono tysiące balonów z wodą, po drugiej – 1000 litrów wody prosto ze strażackiego węża.
Najmłodsi mieli dodatkowo swoje wodne pistolety i już widać, że miejscowa OSP będzie miała godnych następców.
Po wodnej walce przyszedł czas na pojednanie i wspólne zdjęcia.
Ta tradycyjna już bitwa jednoczy mieszkańców Przedmościa i wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku również się powtórzy.
KD
AKTUALIZACJA
W trakcie przygotowywania materiału otrzymaliśmy potwierdzenie od strażaków, że z powodu informacji o śmierci Papieża Franciszka, wszystkie kolejne imprezy związane z „Lanym Poniedziałkiem” zostały odwołane.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz