W piątkowy poranek odjechał specjalny pociąg z Głogowa w stronę Żagania. Wagonów nie ciągnął parowóz, ale tradycyjna lokomotywa spalinowa.
Skład zestawiony był z historycznych wagonów, choć nie tak bardzo zabytkowych. Tego typu pociągi jeździły po naszych torach jeszcze dwadzieścia lat temu. Pociąg, który dosłownie na minutę zatrzymał się w Głogowie, otrzymał nazwę „Rusałka”, a za jego organizację odpowiada turystyczna firma Turkol.pl.
„Rusałka” odjechała z Głogowa bardzo wolno, ponieważ szlak do Żagania jest zaniedbany. Na niektórych odcinkach dopuszczalna prędkość to jedynie 20 km/h.
Uczestnikom wycieczki jednak się nie spieszy. Już na kilka dni przed planowanym przejazdem wszystkie bilety internetowe zostały wyprzedane.
Przejazd trasą z Głogowa, przez Gaworzyce i dalej do Żagania i Żar, jest atrakcją nawet bez parowozu.
Ruch osobowy na tej linii zamarł ponad dwadzieścia lat temu, a obecnie tylko sporadycznie poruszają się tą trasą pociągi towarowe.
W najbliższym czasie zapowiadany jest remont odcinka z Głogowa do Niegosławic, ale to jedynie połowa trasy do Żagania. Remont całego odcinka, według planów rozwoju kolei, może się rozpocząć nie wcześniej niż po 2030 roku.
KD
fot: MK
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz