Nowe tablety dla pogotowia w Głogowie. Miasto wspiera ratowników

Gmina miejska znów pomogła głogowskiemu pogotowiu ratunkowemu. - To kolejny sprzęt, który przekazujemy, a to nie koniec w tym roku – zapowiedział prezydent miasta Rafael Rokaszewicz.

W przeszłości miasto zafundowało karetkę i specjalne nosze elektryczne. Tym razem specjalne tablety. Trzy sztuki, których koszt wyniósł ok. 60 tys. zł.

To nie są zwykłe tablety, lecz tablety medyczne. Bardzo drogie urządzenia, które służą do transferu danych i wymiany informacji między osobą zgłaszającą, a zespołem ratunkowym i dalej ze szpitalem, do którego zmierza karetka

– podkreśla prezydent. Na uroczystości przekazania tabletów (21.05.) były obecne zespoły ratowników, pracownicy głogowskiego ZRM oraz dyrektor pogotowia ratunkowego w Legnicy Joanna Bronowicka. Podziękowała zarówno prezydentowi, jak i radnym miasta Głogowa, którzy decydowali o zakupie.

To dla nas bardzo duże wsparcie. Takie tablety skracają czas dotarcia do pacjenta. Kiedyś przyjmowaliśmy zgłoszenia telefonicznie. Musieliśmy czas stracić na przyjęcie zgłoszenia, na to, żeby zapisać wszystkie dane i dopiero wtedy wyjechać do pacjenta.

- tłumaczyła, że obecnie wszystkie informacje przychodzą właśnie na tablet, a zespół może od razu wyjechać do pacjenta. Dyrektor podkreśliła, że te kupione przez miasto tablety są bardzo dobrej jakości i znacznie skracają czas dotarcia do pacjenta, co decyduje czasem czy przeżyje, czy nie. Takimi tabletami pogotowie dysponuje już od jakiegoś czasu (mają po 5 lat), lecz są one non stop używane i trzeba je wymieniać.

Okazuje się, że te trzy tablety to nie jest ostatni zakup miasta w tym roku na rzecz pogotowia. Prezydent przekazał, że planowane są kolejne. Zdradził, że będą to kolejne nosze elektryczne dedykowane do nowej karetki.

Koszt takich noszy to kilkaset tysięcy złotych.

Dyrektor pogotowia w Legnicy Joanna Bronowicka zdradziła, że jeszcze w tym roku w ZRM w Głogowie zostaną wymienione wszystkie karetki na nowe.

Wymieniamy ambulanse w całym legnickim pogotowiu. Łącznie będzie 10 nowych, a najwięcej przypadnie właśnie na Głogów

- poinformowała, że Głogów dysponuje w tej chwili trzema ambulansami. Dwa zostaną wymienione na nowe już niebawem.

Jesteśmy już po pierwszym przetargu. Na dniach podpiszemy umowy, może nawet już w piątek. Będziemy czekali na wykonanie zabudowy do nowych karetek. W Głogowie na pewno będą dwie

- zapowiedziała, no ale za jakiś czas będzie także trzecia nowa karetka – dedykowana specjalnie pod elektryczne nosze, które zafunduje miasto.

Jest więc realna szansa, że cały tabor głogowskiego pogotowia ratunkowego zostanie wymieniony.

Kierowniczka głogowskiego pogotowia Beata Kopacka przypomniała, że jednak pracownicy pogotowia ratunkowego w Głogowie to w dużej części ludzie już dojrzali. Takie elektryczne nosze w wielu trudnych sytuacjach, z jakimi się zmierzają, są wybawieniem.

Takie nosze ratują życie i pacjenta, i ratowników, dlatego jesteśmy ogromnie wdzięczni. Wkrótce wszystkie trzy ambulanse w naszym mieście będą zaopatrzone w takie elektryczne nosze. Te dwie osoby z zespołu ratowników muszą przecież zabrać ze sobą cały sprzęt i pacjenta, torby z lekami. Często jest to najwyższe piętro w bloku. To wszystko się składa na ich możliwości i na czas udzielania pomocy

- przypomniała.

(DN)