Jazda na zderzaku jest kosztowna. Kolejne kolizje w Głogowie

Brak zachowania bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami to jedna z najczęstszych przyczyn kolizji i wypadków drogowych. W ostatnich dniach w Głogowie doszło do dwóch takich zdarzeń. Sprawcy zostali ukarani wysokimi mandatami oraz punktami karnymi.

Do pierwszej kolizji doszło 28 maja na skrzyżowaniu ul. Sikorskiego i ul. Lipowej.

- Sprawcą był 21-letni kierowca Mercedesa, który nie zachował odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu, w wyniku czego doszło do zderzenia z Audi prowadzonym przez 43-letniego mężczyznę – informuje sierż. Agnieszka Kotwas, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.

Młody kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł oraz 10 punktami karnymi.

Kolejne zdarzenie miało miejsce 29 maja na ul. Rudnowskiej. Tym razem 50-letni mieszkaniec Lubina, kierujący pojazdem marki DAF, najechał na tył Toyoty Yaris prowadzonej przez 55-letniego mężczyznę. Również w tym przypadku przyczyną było niezachowanie bezpiecznego odstępu. Kierowca DAF-a został ukarany mandatem w wysokości 1050 zł i otrzymał 10 punktów karnych. Obaj kierowcy zostali przebadani — byli trzeźwi.

— Zgodnie z art. 19 Kodeksu drogowego, kierujący pojazdem ma obowiązek zachowania takiej odległości od poprzedzającego pojazdu, która umożliwi mu bezpieczne zatrzymanie w razie nagłego hamowania lub zatrzymania się auta przed nim. Niestosowanie się do tego przepisu, potocznie nazywane „jazdą na zderzaku”, może mieć poważne konsekwencje — nie tylko finansowe, ale przede wszystkim związane z bezpieczeństwem uczestników ruchu — przestrzega sierż. Agnieszka Kotwas.

Policjanci apelują do kierowców o rozwagę, odpowiedzialność i przestrzeganie zasad ruchu drogowego. Nie warto ryzykować zdrowia i życia — swojego oraz innych — z powodu pośpiechu czy braku ostrożności.

KD
fot: Na zdjęciu policyjna kontrola odległości pomiędzy pojazdami.

fot: Policja.pl