Zgodnie z zapowiedziami część zaległych pieniędzy wpłynęła na konto szpitala.
Narodowy Fundusz Zdrowia wypłacił Głogowskiemu Szpitalowi Powiatowemu 7,4 mln zł z tytułu ubiegłorocznych nadwykonań. Przypomnijmy, że całkowita kwota zaległości wynosiła blisko 10 mln zł – dokładnie 9 mln 880 tys. zł. Oznacza to, że placówka otrzymała mniej, niż powinna.
Zwroty za konkretne świadczenia również były częściowe. Przykładowo, za endoprotezoplastykę i opiekę długoterminową NFZ zwrócił około 70 proc. należności, a za rehabilitację – jedynie 50 proc.
Warto podkreślić, że endoprotezoplastyka wykonywana jest u nas przez bardzo dobrych chirurgów – zwłaszcza kolana i biodra. Fundusz płaci nam prawie cały czas tą samą kwotę – od pięciu lat. A pięć lat temu mieliśmy wykonań na niecałe 2 mln, a w zeszłym roku 5,7 mln. Praktycznie na przełomie kwietnia i maja wyczerpiemy limit. Oczywiście nie wstrzymam tego, podejmuję takie ryzyko, jak w ubiegłym roku, że te nadwykonania będziemy realizować po to, żeby stawiać na nogi – prawie dosłownie – mieszkańców gminy i miasta
- wyjaśniał na początku kwietnia na naszym portalu myglogow.pl prezes szpitala Mieczysław Maksimczyk.
[ZT]167579[/ZT]
(MK)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz