Latający nad naszą okolicą, nad Głogowem i sąsiednimi wioskami, samolot pasażerski linii Wizz Air narobił hałasu, zamieszania, było też sporo strachu. Ludzie dzwonili po pomoc.
Samolot pasażerski latał nad Głogowem w sobotę wieczorem (21.06.) – z doniesień tych, którzy dokładnie prześledzili jego trasę, wynika, że krążył dosłownie 4 minuty przed godziną dwudziestą. Zrobił cztery kółka nad miastem, bardzo nisko, bo na wysokości 4 kilometrów i poleciał w kierunku Odry. Wiele osób się wystraszyło. Ludzie myśleli, że to jakaś katastrofa i że samolot spada, bo tak nisko samolot pasażerski jeszcze nad Głogowem nie leciał.
Dostaliśmy dwie formatki z centrum Powiadamiania Ratunkowego. Ludzie dzwonili pod numer 112 i zgłaszali, że bardzo nisko lata samolot nad Głogowem
– przyznaje mł. asp. Kamil Szydłowski, oficer prasowy PSP w Głogowie. Jak dodaje, strachu trochę było, ale niepotrzebnie. Bardzo szybko się wyjaśniło, że samolot ten był elementem air show, które w sobocie odbywało się w pobliskim Lesznie.
Krążył nad Głogowem do czasu aż dostał zielone światło, że może lecieć w kierunku Leszna show, na pokazy
– mówi Kamil Szydłowski. Zapewnia, że gdyby istniało jakiekolwiek zagrożenie, to strażacy wiedzieliby o tym locie wcześniej. Zgłoszenia odnośnie krążącego bardzo nisko samolotu pasażerskiego otrzymała także policja.
Ten samolot to był airbus A321 NEO linii Wizz Air. W sobotę brał udział w pokazach lotniczych w Lesznie. Nad naszym miastem znajdował się właśnie punkt oczekiwania na sygnał rozpoczęcia prezentacji nad Lesznem. Było to zaplanowane i pod kontrolą. Pokaz wcześniej nie był przygotowywany, stanowił tajemnicę i niespodziankę organizatorów. Jak się okazuje, był także niespodzianką dla mieszkańców naszego regionu, którzy obawiali się, że spada.
(DN)
4 2
pewnie panikarze mało się nie pos...ali