Nadciąga fala upałów. Doktor Skibiszewski: Apeluję o rozsądek

Będzie gorąco, bardzo gorąco! Dzisiaj (2.07.) temperatura w cieniu osiągnie nawet 35 stopni Celsjusza. 

Nad powiat głogowski nadciąga fala upałów. Synoptycy zapowiadają, że w najbliższych dniach słupki rtęci sięgną w granicach nawet 35-37 stopni Celsjusza. Trzeba na siebie uważać. Lekarze apelują o rozsądek: o unikanie słońca w najgorętszych godzinach dnia. Przed nami dni, które mogą być równie niebezpieczne, co słoneczne.

Na to właśnie uwagę zwraca Waldemar Skibiszewski, ordynatorem oddziału pediatrycznego w Głogowskim Szpitalu Powiatowym.

Najczęściej są to oparzenia skóry wywołane nadmierną ekspozycją na promieniowanie UV. Skóra dzieci jest szczególnie delikatna, a rodzice często zapominają, że krem z filtrem trzeba stosować nie raz dziennie, ale co 2–3 godziny – zwłaszcza po kąpieli czy intensywnym poceniu się. Jednorazowe posmarowanie rano niestety nie wystarcza

- ostrzega lekarz.

Podczas takich dni, kiedy temperatura jest bardzo wysoka, najważniejsze jest odpowiednie nawodnienie. 

Dzieci często zapominają o piciu – są zajęte zabawą, nie czują pragnienia, nie mają świadomości, że trzeba się nawadniać regularnie. Jeżeli dorośli tego nie przypilnują, kończy się to wizytą w szpitalu. Odwodnione dzieci są senne, osłabione, mają suche usta, mniej oddają moczu. W skrajnych przypadkach konieczne jest dożylne nawadnianie. Jeśli odwodnienie nie zostanie odpowiednio wcześnie zauważone, może prowadzić do poważnych zaburzeń, a w skrajnych przypadkach – zagrażać życiu. Dzieci powinny pić wodę często, nawet jeśli nie czują pragnienia. W upalne dni nie powinny przebywać długo na słońcu. Obowiązkowe są jasne, przewiewne ubrania, czapka z daszkiem i oczywiście krem z wysokim filtrem UV

- dodaje.
(MK)