Podczas poniedziałkowej sesji Rady Gminy Żukowice radni jednogłośnie poparli apel do Prezesa Rady Ministrów o likwidację Wód Polskich. Inicjatorem tego zdecydowanego kroku jest wójt Krzysztof Wołoszyn, który od miesięcy alarmuje o pogarszającym się stanie wałów przeciwpowodziowych i zaniechaniach ze strony państwowej instytucji.
– To już nie jest apel o interwencję, ale o likwidację – mówił podczas sesji Krzysztof Wołoszyn, nie szczędząc słów krytyki wobec działań, a raczej ich braku, ze strony Wód Polskich.
Problem nie jest nowy. Już we wrześniu ubiegłego roku, podczas zagrożenia powodziowego w powiecie głogowskim, wójt publicznie mówił o fatalnym stanie wałów. Wskazywał wtedy na ich zarośnięcie krzakami, szkody wyrządzone przez bobry oraz przesiąki wody prowadzące do podtopień okolicznych terenów.
– Nie wykonano nawet podstawowych prac konserwacyjnych na ciekach wodnych ani rowach melioracyjnych. Nasze zgłoszenia były ignorowane – stwierdził Krzysztof Wołoszyn. – Brakuje jakichkolwiek inwestycji, nie ma realnych działań w terenie, a zagrożenie dla mieszkańców tylko rośnie – dodaje.
Wójt nie ukrywa frustracji, wskazując, że instytucja powołana do zarządzania wodami w kraju nie spełnia swojej roli.
– Wody Polskie to projekt od początku nieprzygotowany – bez zaplecza, finansowania i odpowiedzialności. Zamiast rozwiązań, mamy chaos i zaniechanie – mówił. – To obraz skrajnej niekompetencji i ignorancji wobec obywateli.
Wołoszyn domaga się nie tylko likwidacji instytucji, ale także powrotu do zdecentralizowanego modelu zarządzania gospodarką wodną, w którym większe uprawnienia miały lokalne samorządy i zarządy melioracyjne.
Apel wójta zyskał jednogłośne poparcie Rady Gminy. Dokument trafi niebawem na biurko Prezesa Rady Ministrów.
– Mieszkańcy są zaniepokojeni, zgłaszają zarośnięte rowy, zniszczone wały. Skutki powodzi wciąż nie zostały usunięte – worki z piaskiem nadal leżą tam, gdzie były i już pękają – twierdzi Krzysztof Wołoszyn. – Nie możemy dalej milczeć.
Gmina Żukowice daje jasno do zrozumienia, że cierpliwość się skończyła. Na razie zdymisjonowano Jolantę Kopczyńską, czyli szefową Wód Polskich. Losy całej instytucji rozstrzygnie się w najbliższym czasie.
KD
źródło i fot: UG Żukowice
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kolejny akt wandalizmu na boisku pod Głogowem!
W Głogowie Radny Kogut regularnie lustruje stan techniczny ogrodzeń infrastruktury sportowej w mieście. Przydałby się ktoś taki w Serbach.
Marek
12:58, 2025-07-08
Pijany dzielnicowy przed sądem
Oj tam . To była butelka po lekarstwie
Daro
11:58, 2025-07-08
Rokaszewicz: Kwota dofinansowania będzie kluczowa
To jakaś farsa rząd mówi ..Przyznaliśmy wam pieniążki tylko nie powiemy ile?.. no i koszt utylizacji 40mln a oni na całą Polskę 100 dają to jakiś żart . Tak więc panie prezydent tyle kasy dostaniecie że nawet połowa tego szajsu z tamtąd niewyjedzie o co zakład?
Qń gertych
09:23, 2025-07-08
Pijany dzielnicowy przed sądem
Ciekawe czy zarekwirowali auto bo jak ktoś ma powyżej 1.5 promila to przepadek auta jest🤠
Giertych qń
09:19, 2025-07-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz