Sala gimnastyczna Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczych przy ul. Perseusza w Głogowie jeszcze niedawno była w fatalnym stanie. Sypiący się tynk, odpadająca farba i zniszczona podłoga sprawiały, że uczniowie ćwiczyli w trudnych warunkach. Rodzice nie chcieli dłużej czekać i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.
– Chcieliśmy odnowić dzieciom salę, bo wyglądała naprawdę źle. Ściany się sypały, farba była brzydka, wszystko sprawiało wrażenie zaniedbanego – opowiada Anna Zdziechowicz, przewodnicząca rady rodziców. – Początkowo pytaliśmy w sklepie budowlanym o jakieś odpadki czy stare farby. Tam dowiedzieliśmy się o Fundacji Leroy Merlin i możliwości złożenia wniosku o grant. I tak się zaczęło.
Fundacja przyznała szkole ponad 11 tysięcy złotych. Do akcji włączyli się wolontariusze – pracownicy sklepu Leroy Merlin, kibice Chrobrego Głogów oraz sami rodzice. Przez dwa tygodnie wieczorami i po pracy odnawiali salę.
– Udało się zrobić naprawdę dużo. Gruntowanie i malowanie ścian, nowa wylewka, panele, drzwi, instalacja elektryczna i oświetlenie. Wszystko zostało wymienione – wylicza Kinga Drankiewicz z Fundacji Leroy Merlin. – To pierwsza taka akcja w Głogowie i ogromny sukces, bo dzieci zyskały wreszcie salę na miarę swoich potrzeb.
W remont zaangażowali się nie tylko dorośli. Czternastoletni Kuba, uczeń szkoły i syn przewodniczącej rady rodziców, codziennie pomagał przy pracach. – Malował, wkręcał śrubki, pomagał wolontariuszom. Zaskoczył wszystkich swoją energią i zaangażowaniem – podkreśla Drankiewicz. – To wyjątkowy chłopak, który pokazał, jak wiele można zrobić, gdy ma się chęci.
[FOTORELACJANOWA]7922[/FOTORELACJANOWA]
Wolontariusze postanowili nagrodzić jego pracę. Kuba otrzymał wyjątkowe upominki oraz kask budowlany, który miał symbolicznie podkreślać jego rolę jako nieformalnego „kierownika budowy”. Mama patrzyła na to ze wzruszeniem, dumna z syna i jego zaangażowania.
Efekt prac przerósł oczekiwania. Odnowiona sala gimnastyczna stała się nie tylko bezpiecznym i estetycznym miejscem do ćwiczeń, ale także symbolem współpracy i solidarności rodziców, wolontariuszy i lokalnej społeczności.
– Najważniejsze, że nasze dzieci mają w końcu warunki, na jakie zasługują – podsumowuje Anna Zdziechowicz.
Trzeci raz przeciwko planom budowy zbiornika KGHM
Nic nie zrobicie i tyle w temacie z Kghmem nikt niewygrał
Prezes
11:05, 2025-10-23
Ostre cięcie na Wolności. Dziś lepiej tu nie parkować
Dokładnie, ja walczę z ubezpieczalnią od 26.06 i jak na razie tylko generują mi się koszty a końca sprawy nie widać, konar spadł na auto niszcząc go całkowicie, a ubezpieczalnia ma na wszystko czas.
Cykada
10:46, 2025-10-23
Koniec pieniędzy, koniec operacji. Co na to NFZ?
Wybierając Tuska dobrze ludzie wiedzieli że nie będzie na leczenie.👍
Robotnik
09:34, 2025-10-23
Koniec pieniędzy, koniec operacji. Co na to NFZ?
Dawajcie więcej na broń dla widlastego komika a swoich obywateli do piachu grzebcie bo niema pieniędzy na leczenie. To po kiego pobieracie składke zdrowotną jak się w tym kraju leczyć nieda
Tak
09:10, 2025-10-23
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz