Niesamowita sesja zdjęciowa w różowej sukni, koło różowego mostu, jest wynikiem spotkania się dwóch niesamowitych kobiet: głogowskiej fotografki Agnieszki Klimczak i skrzypaczki Agnieszki Głąbińskiej.
Agnieszka Klimczak kocha fotografię, lecz przez lata poświęcała się wyłącznie rodzinie i domowi. Mama dziesiątki dzieci. Najstarszy Jakub ma 23 lata, a rok temu urodził się Joachim. Ale jakieś trzy lata temu przyszedł moment, że postanowiła zacząć realizować swoją pasję – i założyli z mężem firmę. Tak powstała AK Fotografia.
Całe życie robiłam zdjęcia, lecz oczywiście nie zawodowo. Nie miałam też odwagi na realizowanie swoich pomysłów i na pokazywanie ich szerszej publiczności. Odważyłam się i poszłam na kurs fotografii do znanego fotografika Pawła Sulatyckiego. Usłyszałam od niego, że mam ogromny potencjał. Uwierzyłam w siebie. Dostałam skrzydeł
– opowiada, jak to się zaczęło. Była też Lubuska Szkoła Fotografii – Akademia Twórczych Poszukiwań i mnóstwo kursów. Postanowiła skoczyć na głęboką wodę.
Pomysł był taki, żeby fotografować głogowian w najbardziej charakterystycznych – symbolicznych miejscach Głogowa. Tak spotkała Agnieszkę Głąbińską, skrzypaczkę, który uczy gry na skrzypcach w szkole muzycznej, w tym jej syna Franka. I która jej się dała sfotografować w różowej sukni.
Różowy most to jest symbol naszego miasta. Bardzo rozpoznawalny. A ja miałam dla moich modelek różową suknię
– mówi Agnieszka Klimczak, fotografka.
Na początku jednak byłam sceptycznie nastawiona do tej różowej sukni. Trochę się jej bałam. Sądziłam, że założę czerwoną suknię i zapozuję w niej ze skrzypcami. Ale Aga mi powiedziała, że ma różową suknię, która będzie pasowała do różowego mostu
– mówi Agnieszka – nauczycielka gry na skrzypcach.
Pasowała jak ulał. Mam kilka takich sukien i jeszcze w planach dokupienie kilku w innym kolorze, w takim fasonie. Bo chciałabym właśnie, żeby na moich sesjach kobieta poczuła się piękna. Jak motyl. Trzeba jej tylko otworzyć skrzydła
– przekonuje pani Agnieszka, fotografka.
Agnieszka Głąbińska uwierzyła. - Zobaczyłam tę sukienkę i się w niej zakochałam. Aga ją wyjęła z samochodu, a ja już wiedziałam, że pomysł będzie trafiony – przyznaje pani Agnieszka, nauczycielka skrzypiec. To jest długa balowa suknia z tafty, z bardzo długim ogonem. Kilka metrów materiału z tyłu, którym można podrzucać i robić bajkowe ujęcia. A jeszcze jak Franek, syn Agnieszki – fotografki pomagał przy podrzucaniu ogona, to było niesamowite. Wiał wiatr. Nauczycielka stanęła przed obiektywem ze skrzypcami na tle mostu, muzeum, starówki. W różowej sukni z trenem. To była jej sesja wizerunkowa, która ma pomóc rozpropagować jej nową firmę.
Takie podkreślenie czym się zajmuję, że tu mieszkam, żyję i pracuję w Głogowie
– mówi. Wyszły niesamowite zdjęcia.
- W tej sukni czułam się super – przyznaje pani Agnieszka – nauczycielka. Już w trakcie sesji było widać, że jest zainteresowanie, bo ludzie się zatrzymywali i przyglądali, trąbili klaksonami.
Byłam widowiskiem. Ktoś się zatrzymał autem i krzyknął: piękna!
- opowiada. Sesja była niesamowitym przeżyciem. Są zdjęcia, jest reportaż. Wieje wiatr, Franek podskakuje z ogonem w rękach i wygląda, jakby leciał, a suknia układa się na kształt skrzydeł.
Tak jakby uczeń trzymał się skrzydeł mistrza, bo Agnieszka uczy go gry na skrzypcach. To zdjęcie ma dla nas sentymentalne znaczenie. Wspaniała pamiątka
– mówi fotografka, szczęśliwa z efektu.
Pomyślałam sobie, że to będzie piękny początek takiego pięknego projektu pod nazwą „Właścicielka zagubionego pantofelka”, który chciałabym realizować. Może nawet zrobię wystawę fotograficzną kobiet Głogowa w balowych sukniach, na tle urokliwego miasta. Już teraz mogę powiedzieć, że kolejną modelką będzie Wiktoria Rudzka – głogowianka, miss Dolnego Śląska, fotografowana na tle starówki. Zgodziła się na sesję i jesteśmy umówione. Suknię dla niej mam przygotowaną
– zapowiada fotografka Agnieszka Klimczak. Te zdjęcia to pamiątki na całe życie. Agnieszka Głąbińska ma być na plakatach. Wszyscy ją zobaczą w różowej sukni jak z bajki.
Nowy zbiornik retencyjny KGHM w gminie Jerzmanowa?
Nic wam nie pasuje ???
Głos
22:12, 2025-09-26
Nowy zbiornik retencyjny KGHM w gminie Jerzmanowa?
Tak KGHM jest największym pracodawcą w regionie największym producentem miedzi i jak by Pani Wójt nie wiedziała Największym trucicielem
Daro
22:01, 2025-09-26
Głogowska ginekologia szykuje wielkie natarcie
Pan Hoffman przez wiele lat był ordynatorem szpitala w Górze.Wspanialy człowiek i wybitny lekarz .
Wioletta
20:42, 2025-09-26
Szykuje się wspaniały weekend w Głogowie
Pani Doroto mecz w niedzielę a nie sobotę
DX
18:55, 2025-09-26
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz