Zamknij

Sądowy finał głośnej sprawy pracowników kopalni KGHM Polska Miedź. Byli oskarżeni o wyłudzenie kilkuset tysięcy za nadgodziny

Dorota Nyk Dorota Nyk 14:00, 15.10.2025 Aktualizacja: 21:57, 15.10.2025
3

Zaskakujący sądowy finał z udziałem czterech pracowników KGHM oskarżonych przez prokuraturę i skazanych półtora roku temu przez Sąd Okręgowy w Legnicy na bardzo surowe wyroki. Sprawa zakończyła się właśnie przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu.

Przypomnijmy, że czterej mężczyźni odpowiadali przed sądem za doprowadzenie KGHM Polska Miedź w okresie od stycznia 2013 roku do marca 2018 roku w kopalni ZG Lubin wspólnie i w porozumieniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Przed sądem odpowiadały cztery osoby: kierownik działu normowania w ZG Lubin oraz jego trzech podwładnych - czyli ludzie, którzy rozliczali nadgodziny i zjazdy górników pod ziemię. Byli oskarżeni o wyłudzenia i oszustwa, które mieli wspólnie zaplanować i zgodnie realizować.

Mężczyźni ci odpowiadali przed sądem za to, że wprowadzili w błąd swego pracodawcę co do ilości faktycznie przepracowanych nadgodzin poprzez poświadczenie nieprawdy w kartach kontrolnych przepracowanych nadgodzin oraz rodzaju wykonywanych czynności. Mieli wykazywać nadgodziny i pobierać za nie pieniądze, podczas gdy w rzeczywistości pracownicy ci mieli nie wykonywać czynności służbowych wykazywanych w dokumentacji. Zarzucano im wyłudzenie od kopalni 752 tys. zł. Sąd uznał ich winnymi tych przestępstw w kwietniu zeszłego roku.

Wyrok sądu pierwszej instancji – Sądu Okręgowego w Legnicy był bardzo surowy. Mężczyźni zostali uznani za winnych. Najsurowiej sąd potraktował jednego z oskarżonych, Tadeusza I., którego za przestępstwa z art. 286 par. 1 i 271 par. 1 i 3 skazał na 1,5 roku bezwzględnego więzienia.

Wyrok zawierał także obowiązek zapłaty grzywny wysokości 50 tys. zł oraz obowiązek naprawienia szkody na rzecz KGHM wysokości aż ponad 188 tys. zł. Wobec trzech pozostałych mężczyzn (Pawła K., Piotra P. i Pawła S.), odpowiadających także za przestępstwa z art. 286 Kodeksu karnego, sąd zastosował karę po roku pozbawienia wolności, lecz zawiesił im wykonanie kary warunkowo na rok. Sąd orzekł także wobec nich zapłatę po 30 tys. zł grzywny oraz zapłatę na rzecz KGHM: Paweł K. ponad 83 tys. zł, Piotr P. ponad 123 tys. zł i Paweł S. ponad 97 tys. zł).

 

Mężczyźni odwołali się od wyroku. We wtorek (14.10.) Sąd Apelacyjny we Wrocławiu rozpatrywał ich odwołanie. Czterej mężczyźni zostali uniewinnieni.

W tej sprawie rozstrzygało trzech sędziów. Uzasadnienie wyroku dopiero powstanie, ale wstępnie można powiedzieć, że nie było jednoznacznych dowodów na potwierdzenie ich winy

- powiedziała rzeczniczka prasowa SA we Wrocławiu, sędzia Agata Regulska. Wyrok sądu apelacyjnego jest prawomocny.

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

TaTa

4 1

Ale farsa czyli wiadomo że z PO byli

15:06, 15.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

ElaEla

0 2

Przecież wtedy PiS kradł ma lewo i prawo. Popraw berecik.

15:53, 15.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

BatiBati

1 0

Powinni beknąć za wszystko im tylko cały czas mało i mało

16:49, 15.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%