Wielkie emocje w derbach! Na murawie... race [FOTO]

Derbowe starcie, to były nie tylko emocje na boisku, ale też na trybunach. Na murawę wleciały race. Grę trzeba było na chwilę przerwać.

Pełen stadion, piękna pogoda – czego więcej chcieć? Zwycięstwa, tego derbowego, nad Miedzią Legnica. Właśnie tak było dziś (27.04.) na stadionie przy ul. Wita Stwosza. Było Pomarańczowo-Czarno i głośno. A murawa aż kipiała z emocji. Nic dziwnego, że wyprzedały się wszystkie bilety. Już rano klub informował, że frekwencja będzie wysoka. Szkoda tylko, że w trakcie drugiej połowy, doszło do takich scen – były race, były nerwy.

[FOTORELACJANOWA]6963[/FOTORELACJANOWA]

Początek meczu był wyrównany, okazji strzeleckich nie było za wiele. Wydawało się, że lekką przewagę w posiadaniu piłki mają goście z Legnicy. Jednak w 22. minucie trybuny oszalały, bo to Chrobry objął prowadzenie – po strzale Mateusza Ozimka. I potem okazji do podwyższenia było więcej. Zabrakło skuteczności. Za to gra w defensywie godna oklasków, bo głogowianie naprawdę dobrze bronili dostępu do swojej bramki. Na przerwę, zasłużenie, schodzili do szatni prowadząc 1:0.

Po zmianie stron legniczanie podkręcili tempo i w 66. minucie doprowadzili do wyrównania, kiedy trafił Tomasz Walczak. I sportowe święto się po prostu popsuło, bo... kibice na murawę stadionu wrzucili race. Sędzia musiał na chwilę przerwać grę. Na stadionie pojawiła się policja. Piłkarze Chrobrego podeszli w stronę kibiców, krzyczeli, by ci przestali, że … oni chcą grać.

Na szczęście to widowisko można było kontynuować. Piłkarze po chwili wznowili grę. Ta się zaostrzyła. Jednak rozstrzygnięcia nie doczekali się ani jedni, ani drudzy. Skończyło się podziałem punktów, remisem 1:1. Chrobry ma czego żałować, bo to był naprawdę dobry mecz w ich wykonaniu. 

Chrobry: Lenarcik - Tupaj, Szarek, Mazur, Tabiś, Ozimek, Lewkot, Mandrysz, Mucha (86' Lebedyński), Bartlewicz (86' Antczak), Lewandowski (90' Bonecki).
(MK)