Z pasji do sportu! Danielak: Otwieramy klub nie tylko dla mistrzów

Imperium Fight Club to nowa siła sportów walki w Głogowie.

W Głogowie powstał nowy klub sportów walki – Imperium Fight Club. Założyli go trzej przyjaciele: Rafał Maik, Krzysiek Małecki i Daniel Danielak. Klub ruszył niedawno, ale już przyciąga miłośników boksu i K1. Treningi odbywają się pięć dni w tygodniu. A zapowiadają, że to dopiero początek. – Mamy wiele planów – mówią.

Trzech trenerów, jedno Imperium

– Ten klub tworzymy we trójkę – jesteśmy przyjaciółmi i każdy z nas odpowiada za coś innego – mówi Daniel Danielak. On i Rafał Maik prowadzą zajęcia z boksu, natomiast Krzysiek Małecki zajmuje się treningami K1 – to jeden z bardziej utytułowanych zawodników w regionie – kilkukrotny mistrz Polski w K1 i kickboxingu, brązowy medalista mistrzostw świata i wieloletni reprezentant kadry narodowej.

To są zawodowcy, bo każdy z nich przeszedł szkolenia w najlepszych klubach w kraju.

– Zjeździliśmy sporo topowych miejsc na kursach instruktorskich. Chcemy, żeby poziom szkolenia w Głogowie nie odbiegał od tego, co oferują duże miasta – podkreśla Danielak.

Boks, K1 i grupy dla początkujących

W Imperium Fight Club odbywają się zajęcia z boksu i K1. Treningi prowadzone są od poniedziałku do piątku – w poniedziałki, środy i piątki trenują bokserzy, a we wtorki i czwartki zawodnicy K1.

– Na razie skupiamy się na tych dwóch dyscyplinach, ale wkrótce chcemy uruchomić też zajęcia dla dzieci i kobiet – zapowiada Danielak.

Z myślą o osobach, które dopiero zaczynają, wprowadzono specjalną grupę intro.

– Dużo ludzi ma obawy przed pierwszym treningiem sportu walki. Nie wiedzą, czego się spodziewać, czy nie trafią na kogoś bardziej doświadczonego. Dlatego stworzyliśmy grupę intro, gdzie uczymy podstaw – od tego, jak zacisnąć pięść, po prawidłową postawę. To trening bezkontaktowy, idealny na start – tłumaczy.

Sport dla każdego wieku

Choć sporty walki kojarzą się z młodymi, ambitnymi zawodnikami, w Imperium Fight Club trenują ludzie w różnym wieku.

– Znam osoby, które po czterdziestce zaczęły trenować i zostały na lata. To nie jest tak, że ktoś po miesiącu rezygnuje. Wręcz przeciwnie – wielu z nich odnajduje w tym pasję – mówi Danielak.

Trener sam jest przykładem sportowca z doświadczeniem. Od dekady trenuje sporty walki, wcześniej grał w piłkę ręczną i piłkę nożną. – Ze sportem jestem związany od dziecka. W młodości grałem w Chrobrym Głogów, później trenowałem w innych klubach w okolicy – dodaje.

Klub bez barier

Tutaj chodzi przede wszystkim o pasję. – Nie każdy musi być mistrzem. Zależało nam, żeby każdy, niezależnie od wieku i kondycji, mógł znaleźć tu coś dla siebie. Dla jednych to będzie sposób na poprawę formy, dla innych – odskocznia od codzienności. Każdy ma inny cel i my to szanujemy – zaznacza.

Trenerzy planują również udział zawodników w turniejach. – Pierwsze zawody, na które chcielibyśmy się wybrać, planujemy na grudzień. Jeśli się nie uda, to na pewno w pierwszym kwartale przyszłego roku wystartujemy pod naszym szyldem – zapowiada Danielak.

Klub mieści się w odświeżonej sali z dużą powierzchnią maty. I znajduje się Centrum Kopernik, na pierwszym piętrze. – Mamy 110 metrów samej maty, więc jest naprawdę komfortowo. Wszystko odświeżyliśmy i wygląda tak, jak chcieliśmy – po prostu dobrze – mówi trener.

Sprzętu u nich jest pod dostatkiem. – Ludzie często pytają, co trzeba mieć na pierwszy trening. Tak naprawdę wystarczy koszulka, wygodne spodenki i chęci. Cały podstawowy sprzęt – rękawice, ochraniacze – zapewniamy na miejscu. Wszystko jest nowe i przeznaczone dla klubowiczów – zaznacza Danielak.

Nie ukrywają, że stworzenie klubu było ich marzeniem. Bo kochają sport, najbardziej ten lokalny.