Zamknij

Chrobry zagra z Ostrovią. Mosiołek: Potrzebujemy wsparcia kibiców

Mateusz Komperda Mateusz Komperda 14:00, 16.10.2025 Aktualizacja: 17:22, 16.10.2025
Skomentuj

– Musimy się przełamać – zapowiada Kamil Mosiołek, rozgrywający KGHM Chrobrego Głogów, który był w Studiu MyGlogow. Rozmawiał z nim Mateusz Komperda.

Choć w ostatnich sezonach Chrobry Głogów przyzwyczaił kibiców do wysokich miejsc w tabeli i emocjonujących pojedynków z najlepszymi, tegoroczne rozgrywki nie zaczęły się po myśli głogowian. Po kilku kolejkach zespół zajmuje odległą, bo przecież 8. pozycję, a forma drużyny – jak mówią sami zawodnicy – jest „w kratkę”. O przyczynach sportowego dołka i potrzebie wsparcia z trybun rozmawiamy z rozgrywającym Chrobrego Kamilem Mosiołkiem.

Mosiołek: Nie załamujemy się, sezon jest długi

– Faktycznie, można powiedzieć, że dopadł nas mały kryzys – przyznaje Mosiołek. – Ale nie załamujemy się. Mieliśmy mecze w kratkę – zwycięstwo, porażka, zwycięstwo, porażka – i gdzieś się zacięliśmy. Wiadomo, że chcielibyśmy grać lepiej, ale sezon jest jeszcze długi. Chcemy jak najszybciej wyjść z tego sportowego dołka i udowodnić, przede wszystkim sobie, że potrafimy grać na najwyższym poziomie – dodaje.

Zespół z Głogowa potrafi zagrać kapitalną połowę, by zaraz potem oddać inicjatywę rywalom. Tak było choćby w derbowym meczu z Zagłębiem Lubin.

– W pierwszej połowie pokazaliśmy dominację, prowadziliśmy wysoko, a potem... chyba za szybko uwierzyliśmy, że ten mecz już wygraliśmy – wspomina rozgrywający.

– Straciliśmy koncentrację i mogliśmy to spotkanie przegrać. Na szczęście skończyło się dobrze – zaznacza.

W obronie tracą za dużo

Najwięcej zastrzeżeń w tym sezonie budzi gra w defensywie. Widać to było zresztą podczas ostatniego ligowego starcia na wyjeździe z Wybrzeżem Gdańsk. Tam głogowianie dali sobie rzucić aż 37 bramek.

– A to zdecydowanie za dużo. Na treningach pracujemy ciężko każdego dnia, szukamy rozwiązań i wierzymy, że to wreszcie przyniesie efekty – zaznacza.

Trudno jednak wskazać jedną przyczynę problemów. Czy chodzi o przygotowanie mentalne?

– Nie sądzę, żeby ktoś z zawodników nie był gotowy na sto procent. To raczej kwestia koncentracji w kluczowych momentach. Liga jest bardzo wyrównana i każdy błąd może kosztować punkty – tłumaczy zawodnik.

Kibice przyzwyczaili się do tego, że Chrobry walczy o czołową czwórkę Superligi.

– Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dlatego te wyniki na początku sezonu nie zadowalają ani kibiców, ani nas samych – nie ukrywa Mosiołek.

Prawda jest taka, że nawet po słabszym początku sezonu, wiosną.. można walczyć o medale. To umożliwia faza play-off. Podobnie było przed rokiem z Górnikiem Zabrze.

– My nie chcemy powtórzyć ich scenariusza. Musimy się po prostu odkręcić i wrócić na właściwe tory – mówi, że to drużynie potrzebne jest już teraz.

Brązowy medalista na rozkładzie

Najbliższa okazja na przełamanie już w piątek (17.10.). Do Głogowa przyjedzie brązowy medalista poprzedniego sezonu – Ostrovia Ostrów Wielkopolski.

– To rywal z najwyższej półki. Od awansu do Superligi robią ogromne postępy i zasłużenie zdobyli medal. Ale to też świetny moment na przełamanie. Jeśli z taką drużyną wygramy, doda nam to skrzydeł i pomoże wrócić do formy – zapewnia.

Ostrovia ma za sobą udany mecz, bo wygrany, w Lidze Europejskiej. Chrobry nie zamierza jednak liczyć na zmęczenie rywala po europejskich pucharach. Liczy na siebie.

– Ostrów gra w Europie i jest po zwycięskim meczu będzie nabuzowany. My też mamy za sobą doświadczenia z gry w Europie i wiemy, że te mecze często nakręcają, a nie męczą – zaznacza.

O zwycięstwa na pewno łatwiej, gdy na trybunach są kibice. A z tym niestety ostatnio bywa różnie. Trybuny nie wypełniają się, by nie powiedzieć, że świecą pustkami. Stąd apel do fanów.– Może to kwestia naszych wyników, ale mamy nadzieję, że fani wrócą. Potrzebujemy Waszego wsparcia. Kibice są naszym ósmym zawodnikiem. To dzięki nim gra się z większym ogniem i wiarą – dodaje Mosiołek. 

Początek piątkowego meczu z Ostrovią o godz. 20 (hala im. Ryszarda Matuszaka). Trzy bilety na ten mecz do odebrania w naszej redakcji MyGlogow, która znajduje się przy al. Wolności 11/2. Czekamy na Was.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%