Trzeba grać co trzy dni i odrabiać zaległości. Siatkarze SPS-u Chrobrego Głogów znów poszli za ciosem. Dzisiejsze (4.11.) zwycięstwo nad Bielawianką Bielawa było trzecim z rzędu. I ponownie bez straty seta 3:0. Można śmiało powiedzieć, że pomarańczowo-czarni są w gazie. Wygrywali kolejno 25:15, 25:15 i 25:23. Szkoda tylko, że wspólnie z nimi tego sukcesu nie mogli świętować kibice, bo to kolejny mecz, który odbywa się bez ich udziału.
Najlepszy zawodnikiem na parkiecie został wybrany Krzysztof Antosik. - To była pewna wygrana. Myślę, że końcówka trzeciego seta nieco zatarła obraz całego meczu. Życzyłby sobie, abyśmy już więcej takich nerwów nie przeżywali. Musimy końcówki wygrywać szybciej i już dawno być w szatni - mówił. Przed Chrobry mecze z Oławą i Nową Solą.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz