Zamknij

Takiej lalki w Głogowie jeszcze nie było! Tłumy na finale festiwalu [FOTO]

. 22:32, 10.08.2025 Aktualizacja: 22:35, 10.08.2025
Skomentuj Mateusz Komperda Mateusz Komperda

Kosmiczna podróż Gullivera zamknęła piąty Festiwal Teatrów Ulicznych w Głogowie – pod naszym teatrem pojawiły się tłumy mieszkańców.

Niedziela, wieczór? Właśnie dzisiaj (10.08.) plac wypełnił się po brzegi. Ostatni punkt programu tegorocznego, piątego już Festiwalu Teatrów Ulicznych przyciągnął tłumy mieszkańców miasta, powiatu, a także gości z okolicznych miejscowości. – Takiej lalki w Głogowie jeszcze nie było – zapowiadała Żeneta Baczyńska, kierowniczka głogowskiego teatru. I nie przesadziła.

Złote jajo i misja Gullivera

Spektakl „Kosmiczna Podróż Gullivera” w wykonaniu Teatru Klinika Lalek rozpoczął się punktualnie o 21. To scenariusz inspirowany „Podróżami Guliwera” Jonathana Swifta. Widzowie zobaczyli opowieść o magicznym statku zmierzającym ku gwiazdom, meteorycie w kształcie wielkiego złotego jaja i absurdalnych wojnach. Tylko tytułowy bohater mógł pomóc jaju wrócić w przestrzeń kosmiczną i spełnić przepowiednię o nowej erze miłości i szacunku.

[FOTORELACJANOWA]7775[/FOTORELACJANOWA]

– Piąty Festiwal Teatrów Ulicznych kończymy przepięknym spektaklem. To historia, w której pojawia się wielkie złote jajo, spadające na ziemię, a tylko Gulliver może je odesłać w kosmiczną podróż – mówiła Żaneta Baczyńska, kierowniczka teatru.

Główną bohaterką wieczoru była gigantyczna lalka – zbiorowa figura animowana jednocześnie przez kilku aktorów. – To nasz wynalazek, figura zbiorowa. Wielu aktorów animuje jedną myśl i jedną postać – tłumaczył Wiktor Wiktorczyk z Teatru Klinika Lalek. – Lalkarstwo towarzyszy ludziom od początku istnienia. Na całym świecie jest punktem łączącym człowieka z nadświadomością. Kiedy taka lalka mówi: „kochajcie się, szanujcie się”, odbieramy to zupełnie inaczej niż od człowieka – dodawał.

Publiczność mogła poczuć magię widowiska także dzięki efektom świetlnym i wieczornej aurze. – Po zmroku teatr nabiera tajemniczości, a bogata oprawa wizualna tylko to potęguje – podkreślała Baczyńska.

Festiwal, który przyciąga coraz więcej widzów

Tegoroczny festiwal zaczął się animacjami „Skok w blok”, w których udział wzięło około 500 dzieci z rodzicami. Widzów nie brakowało także na spektaklu „Świniopolis”, granym wcześniej na sześciu kontynentach. – Coraz więcej głogowian przychodzi na plac przed teatrem. To dla nas ogromne wyróżnienie – zaznaczała kierowniczka teatru.

Na dzisiejszy spektakl przyszły całe rodziny. Wśród nich babcia Ewa i dziadek Adam Kwiatkowscy z 6-letnim wnuczkiem Kubą. – To coś zupełnie innego niż kino czy Netflix. Warto pokazywać dzieciom teatr – mówiła pani Ewa. Kuba, choć wiedział, że lalka będzie ogromna, zapewniał, że się nie boi.

– W przyszłym roku znów spotkamy się tutaj, między ratuszem a teatrem – obiecywała Baczyńska. Wydaje się, że ta forma kultury w naszym mieście po prostu się sprawdziła. I nie ma co ukrywać na pewno z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością.
(MK)

 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%