Straż pożarna, policja i pogotowie gazowe - wszystkie te służby przyjechały pod blok przy ul. Niedziałkowskiego. Mieszkańcy zgłaszali, że czują woń gazu na klatce schodowej i w mieszkaniach. Wzywali pomoc. - Podobno widziano jednego z sąsiadów, który wynosił z piwnicy butlę z gazem. Prawdopodobnie doszło właśnie do rozszczelnienia tej butli - podają strażacy.
Gdy dojechali na miejsce przewietrzyli wszystkie pomieszczenia. A pogotowie gazowe sprawdziło instalacje. - Nikomu nic się nie stało. Nie stwierdzono też żadnego zagrożenia - dodaje. Ale sąsiad, który mógł doprowadzić do zagrożenia, zniknął. Pod blokiem nie było ani tego mężczyzny, ani też butli z gazem. Sprawą zajmie się policja.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Pomarańczowo-czarna gorączka przed sezonem! [FOTO]
Piękna koszulka, przemyślana, super materiał, tłoczenie herbu wymiata. Brawo!!!
Kibic
22:13, 2025-07-18
Denis L. z Głogowa oskarżony o udział w grupie
Te zarzuty są Śmieszne nic mu nie zrobią
Głos
20:32, 2025-07-18
Denis L. z Głogowa oskarżony o udział w grupie
To teraz poćwiczy nogi pod celą Denis przez P
Edyta
19:39, 2025-07-18
Burza w szklance kranówki! PWiK przypomina
Woda jest cholernie twarda . kamień szybko się osadza . Czajnik trzeba co kilka dni odkamieniać.
Fm
17:59, 2025-07-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz