Piotr Karwan do Anny Brok: Mam nadzieję na pani głos. Co z miedziową koleją aglomeracyjną?

Dziś we Wrocławiu odbędzie głosowanie nad budżetem województwa na 2022 rok. Ważą się ważne dla naszego regionu sprawy, gdyż są w nim zaplanowane m.in. pieniądze na dokumentację kolei aglomeracyjnej Zagłębia Miedziowego z Głogowa przez Polkowice do Lubina i Legnicy, a nawet dalej.

To się wydawało niemożliwe - ale jednak jest kolejny krok w tworzeniu Kolei Aglomeracyjnej Zagłębia Miedziowego. Na ten pomysł w przyszłorocznym budżecie województwa dolnośląskiego jest zaplanowane 1 mln 800 tys. zł. Dziś w sejmiku wojewódzkim odbędzie się głosowanie.

-Dla głogowian, mieszkańców powiatu głogowskiego, ta linia otworzy drogę do szkół czy do pracy w kopalniach KGHM i w innych zakładach oraz przedsiębiorstwach znajdujących się np. w powiecie polkowickim. Kolej aglomeracyjna, która połączy w końcu między sobą wszystkie stolice powiatów Zagłębia Miedziowego to ogromny skok cywilizacyjny dla naszego regionu - uważa radny sejmiku województwa dolnośląskiego Piotr Karwan, także mieszkaniec naszego regionu, wielki orędownik tej kolei.

- Kolej nie tylko jest bezpieczna i szybka, jest też ekologiczna - cały cywilizowany świat rozwija od lat ten środek transportu, wysoko uprzemysłowione Zagłębie Miedziowe nie powinno być w tyle. Dlatego też mam nadzieję, że wszyscy radni Zagłębia Miedziowego zagłosują w czwartek za budżetem województwa na rok 2022, który gwarantuje m.in środki na Kolej Aglomeracyjną Zagłębia Miedziowego. Wierzę, że także radna Anna Brok z Głogowa nie będzie przeciwko rozwojowi naszego regionu i zagłosuje wspólnie z nami za tym budżetem - mówi Piotr Karwan.

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei ogłosiła przetarg na opracowanie dokumentacji przedprojektowej dla Kolei Aglomeracyjnej Zagłebia Miedziowego. Są to nowe linie kolejowe, po których w przyszłości jeździłyby pociągi - dwoma trasami z Głogowa w kierunku Grębocic i Rudnej przez Rynarcice i Koźlice do Lubina, a dalej przez Legnicę aż do Jawora, przez wiele małych miejscowości. Druga trasa ma biec przez Nielubię, Jerzmanową i ZG Sieroszowice do Polkowic, w tym przez wszystkie zakłady górnicze, dalej przez Legnice i kończyłaby się w Złotoryi. Pociągi miałyby kursować co 30 minut, a między Lubinem i Legnicą nawet co 15.

Zaraz po rozstrzygnięciu przetargu ma powstać studium wykonalności. Dokumentacja ma być gotowa - a przynajmniej takie są plany - do końca 2023 roku. Częścią wykonawczą tego przedsięwzięcia mają się zająć PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Aglomeracyjna kolej w naszym regionie jest pomysłem radnych sejmiku dolnośląskiego z koalicji PiS oraz Bezpartyjnych Samorządowców. Projekt złożony w ministerstwie infrastruktury poparli wszyscy prezydenci, burmistrzowie i starostwie naszego regionu - Głogowa, Polkowic i Lubina oraz marszałek województwa. Kolejnym krokiem jest ogłoszenie przetargu na dokumentację przedprojektową przez DSDiK.
RED