W teatrze im Andreasa Gryphiusa głogowianie okazję (13.01.) na nowo zachwycić się twórczością Zbigniewa Wodeckiego. Największe utwory artysty w swojej aranżacji wykonał jego przyjaciel Robert Rozmus wraz z Oliwią Skrzypczyk, która zachwyciła zarówno grą na altówce, jak i niesamowitym głosem. Na fortepianie zagrał Piotr Kubiak.
"Carpe diem", czyli "Chwytaj dzień" powiedziane przez Horacego według muzyków doskonale oddawało Zbigniewa Wodeckiego, który zawsze miał napięty grafik i w pełni poświęcał się swojemu muzycznemu powołaniu i widowni. Rozmus między wykonanymi piosenkami wplótł też dozę nostalgii, ale i humoru. Anegdoty i żarty wcześniej usłyszane od samego Wodeckiego wywołały uśmiechy na twarzach głogowian. Na sam koniec trio zostało nagrodzone gromkimi brawami na stojąco.
RED
Rolnicy ruszają ciągnikami na miasto!
To żryj żywność z pestycydami z Ameryki południowej i życzę zdrowia
Olu
10:29, 2025-12-28
3 tysiące za piratowanie!
Nie piszcie glupot , zadna kiła nie pojedzie 100km/h
👀
10:06, 2025-12-28
Rolnicy ruszają ciągnikami na miasto!
Rolnik taki sam przeciebiorca jak inni,trzeba sobie radzic samemu
ola
09:35, 2025-12-28
Czy kolejne rondo w Głogowie jest potrzebne?
Tu bardzo potrzebne jest rondo,bo wyjazd w lewo jest bardzo utrudniony ,a radny niech się w imieniu mieszkańców nie wypowiada,bo tedy nie jeździ i nie wie jaki tu jest problem.Bezpieczenstwo jest najważniejsze.
D.
09:17, 2025-12-28
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz