W niedzielę (23.01.) na Starym Mieście swoje umiejętności zaprezentowały trzy z czterech psów szkolonych przez strażaków. - Jesteśmy jedną z nielicznych grup poszukiwawczych na Dolnym Śląsku zajmujemy się poszukiwaniem ludzi zaginionych w miastach, w terenie otwartym, w lasach, na łąkach - mówi Arkadiusz Borowiecki, prezes OSP Jednostki Ratownictwa Specjalistycznego. Podczas niedzielnego pokazu strażacy zaprezentowali, jak wygląda trening z psami, jak uczą je posłuszeństwa. Psy ćwiczyły na prowizorycznym torze przeszkód. Są uczone, jak pachnie żywy człowiek, bo szukają żywych osób. Tłumaczy, że pies w ciągu pół godziny jest w stanie przeszukać taki teren, do którego przeszukania potrzeba byłoby stu osób, zastępuje więc ratowników.

Cztery psy z głogowskiej jednostki to kandydaci na ratowników tuż przed najważniejszym egzaminem. Prezes jednostki Arkadiusz Borowiecki wyjaśnia, że aby zostały psami ratowniczymi muszą przejść dwa egzaminy przed Państwową Strażą Pożarną. Jednostka ma cztery psy - dwa labradory, owczarka niemieckiego i border coli. Są własnością przewodników i członkami jednostki OSP.
RED