Oleksandr Tilte już w Głogowie. Dziś (4.04.) pojawił się na treningu Chrobrego Głogów. Wrócił do naszego klubu po roku. Ukrainiec ostatnio występował w Motorze Zaporoże. Jednak ostatni czas był dla niego i jego rodziny bardzo trudny. Wojna wszystko zniszczyła. - Graliśmy w Lidze Mistrzów, byliśmy liderami ligi Ukraińskiej - wspomina, że przecież nie dograł nawet sezonu w tej drużynie. - Niestety - żałuje.
Jak zaczęły się walki, to przez miesiąc przebywał z rodziną w Zaporożu. Później otrzymał możliwość wyjazdu na zgrupowanie z reprezentacją do Niemiec. - Dostaliśmy taką listę od ministra sportu z pozwoleniem wyjazdu. Byliśmy tam dwanaście dni i po tym zgrupowaniu, czyli dwa dni temu, pojawiłem się w Głogowie - opowiada, że z Ukrainy udało się wyjechać również jego żonie. Jest w Bydgoszczy, wkrótce do niego dołączy. - Wyjechała kilka tygodni temu pociągiem ewakuacyjnym. Na Ukrainie została jeszcze moja mama. Patrzymy co się dzieje. Jeżeli będzie bezpieczniej, to na pewno tutaj ją ściągniemy - zaznacza.
W holi hali widowiskowo-sportowej przy ul. Wita Stwosza sporo obywateli Ukraińcy. Uchodźców. To matki z dziećmi, które tutaj w sali treningowej znalazły schronienie. - Chciałem wam podziękować za pomoc. Naprawdę widzimy, że dużo robicie dla nas - kończy tymi słowami rozmowę.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz