Jutro rocznica katastrofy w Smoleńsku. Zawyją syreny. Rokaszewicz: Przyłączam się do apelu, aby wojewoda zmienił decyzję

Wszystkie miasta otrzymały polecenie, by w niedzielę (10.04.) o godz. 8:41 włączyć syreny alarmowe i sygnał "Ogłoszenie alarmu". - Wielu z nas pamięta dokładnie dzień katastrofy w Smoleńsku i jutro będziemy wspominać wszystkie jej ofiary. Musimy jednak pamiętać, że do naszych miast i domów przyjęliśmy uchodźców, którzy uciekli spod rosyjskiego ostrzału i choć dziś są bezpieczni, to do końca życia zostanie w nich strach i przerażenie. Z tą wojenną traumą zostaną już na zawsze - mówi prezydent Rafael Rokaszewicz.

- W naszym mieście też przyjęliśmy matki z dziećmi z Ukrainy. Wiem, że robicie co w waszej mocy, by czuli się u nas dobrze i by jak najmniej myśleli o wojnie i bliskich pozostawionych na Ukrainie. Jak wiecie odwołaliśmy inscenizację historyczną. Nie będziemy pokazywać wojny, bo nie jest to teraz odpowiedni czas. Dlatego przyłączam się do apelu samorządów, aby wojewoda zmienił decyzję i odwołał konieczność włączenia syren - dodaje.

Dodaje, że13 kwietnia w Dniu Pamięci Zbrodni Katyńskiej, oddajemy hołd ofiarom sowieckiego ludobójstwa w Katyniu i wspominamy ofiary katastrofy smoleńskiej. - Zapraszam serdecznie na Mszę Świętą o godz. 11:00 i uroczystości patriotyczne przy Skwerze Kutzana o godz.12. Oddajmy im wspólnie cześć 13 kwietnia - mówi prezydent.