Co dalej z działką przed ratuszem? Decydujące rozstrzygnięcie w najwyższej instancji może nastąpić już za kilka miesięcy.
Jak wiadomo, działka należy do prywatnych właścicieli, którzy nic z nią nie robią, a to co jakiś czas wyzwala falę oburzenia głogowian i wypominanie obietnicy wyborczej prezydenta. A miasto stara się o jej wywłaszczenie, by przestała straszyć w samym sercu starówki. Spór trwa. W ostatnich latach mozolnie przechodzi przez machinę sądowniczą. Po bezskutecznych próbach porozumienia się z właścicielami procedurę rozpoczęła zmiana miejscowego planu zagospodarowania tej części Starego Miasta, dla działki przed ratuszem na teren zieleni publicznej, którą rada miasta uchwaliła pod koniec 2019 r. Następnie gmina podjęła z właścicielami rozmowy o odkupieniu działki. Odbyły się dwa spotkania, na których właściciele nieruchomości przedstawili warunki sprzedaży. Początkowo oczekiwali 10 mln zł, a w ostateczności 5 mln 750 tys. zł netto. Z uwagi na wysoką kwotę sprzedaży, znacznie odbiegającą od wartości rynkowej nieruchomości, prezydent Głogowa zobowiązał się do przedstawienia warunków sprzedaży. Zgodnie z operatem szacunkowym z kwietnia 2020 r. wartość rynkowa prawa własności działki wynosi 1 mln 440 tys. netto. Działka za blaszanym płotem ma powierzchnię 4454 mkw. co daje 323,35 zł za 1 mkw. Właściciele chcieli cztery razy więcej.
Zanim doszło do kolejnego spotkania z władzami miasta, jedn z właścicieli zaskarżył uchwałę z 2019 r. o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Starego Miasta, w tym działki. Na początku 2021 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w całości skargę oddalił. Jak było do przewidzenia, właściciele wnieśli skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przed rokiem do Urzędu Miejskiego w Głogowie wpłynęło pismo z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu wraz z odpisem skargi kasacyjnej wniesionej przez właściciela działki przed ratuszem od wyroku WSA. Na tę skargę miasto wysłało odpowiedź do NSA. Liczymy, że podobnie jak WSA, NSA uwzględni nasze argumenty i interes społeczny - mówił wtedy prezydent Rafael Rokaszewicz. Po roku nie ma postępu. Na decyzję Naczelnego Sądu Administracyjnego trzeba jeszcze poczekać. - Rozpatrzenie skargi kasacyjnej właściciela zaplanowano na czwarty kwartał 2022 roku - informuje Marta Dytwińska-Gawrońska, rzeczniczka prasowa prezydenta Głogowa.
RED
Wójt Pęcław hejtowana
A do kościoła to co niedziela latają
Daro
22:25, 2025-09-17
Na osiedlu pod Głogowem grasuje złodziej butów
Obrzydliwe jest to trzymanie butów na klatce. Czasem smród na pół klatki schodowej. Ale ważne,że w domu nie śmierdzi i tylko inni się duszą ;)
Ble
21:56, 2025-09-17
Strażacy ratowali Żabkę na głogowskim rynku
Żabka uratowana czy zjadł ją bocian
Łukasz
21:12, 2025-09-17
Rosja dąży do podboju przelewając krew niewinnych
Jeszcze mógł dodać jakiej narodowości byli ci z NKWD co po wojnie i w czasie wojny mordowali Polaków . Co niewygodne?
Tak tak
21:05, 2025-09-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz