To była jedna z autopoprawek zgłoszonych do zmian budżetu na czwartkowej sesji rady miejskiej (27.03.). Na wyeksponowanie faktycznie mało rzucających się w oczy witaczy ustawionych zeszłej jesieni, było zapisane 23 tys. zł. Plany ich iluminacji pokrzyżował wniosek Krzysztofa Sarzyńskiego Klub radnych KWW PiS.
Radny skrytykował zbędny wydatek argumentując, że witacze są tak umiejscowione, że podświetlenie nic nie zmieni, i tak będą słabo widoczne. Zaproponował, by te pieniądze przeznaczyć na bardziej pożyteczne doświetlenie przejść dla pieszych, na przykład na ul. Armii Krajowej.
Zastępca prezydenta Piotr Poznański przypomniał, że witacze powstały na wniosek złożony do budżetu obywatelskiego. Przekonywał, że po podświetleniu będą bardziej atrakcyjne, a dla lepszego efektu rozważane jest pomalowanie napisu "Głogów" na płaskorzeźbach na kolor miedziany.
W głosowaniu wniosek radnego przeszedł większością, więc witacze będą witać przejeżdżających przez miasto głównie w dzień. Ich postawienie kosztowało 190 tys. zł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz