Druga próba przeciwników starosty głogowskiego. Czy odwołają go na najbliższej sesji?

Zbliża się sesja rady powiatu głogowskiego, w czasie której jednym z punktów obrad będzie głosowanie nad odwołaniem zarządu powiatu z powodu nieudzielenia mu przez radnych wotum zaufania.

Radni mieli bardzo długie wakacje, bo ostatnia sesja odbyła się 23 czerwca. Minęły trzy miesiące. Aż wreszcie przewodniczący rady Marek Groffik wyznaczył termin - 26 września, w nadchodzący poniedziałek. Najważniejszym punktem ma być głosowanie nad odwołaniem zarządu powiatu, w skład którego wchodzą starosta Jarosław Dudkowiak, wicestarosta Jeremi Hołownia oraz członek zarządu powiatu Bartosz Ławrowski.

Radni nie udzielili wotum zaufania zarządowi - czego konsekwencją będzie właśnie głosowanie nad jego odwołaniem w najbliższy poniedziałek. Przypomnijmy, że starostę z PO oraz cały zarząd bronili praktycznie tylko radni z PiS - u. Ewenement, ale to było 9 głosów, za mało, aby otrzymali wotum zaufania. Potrzeba ich było co najmniej 11. Czarne chmury nadciągnęły, gdyż 9 radnych wstrzymało się od głosu, 1 był przeciwny udzieleniu wotum, a 1 się wstrzymał od głosowania.

Już raz radni próbowali odwołać starostę Dudkowiaka, ale im się nie udało. Podobno przez te trzy miesiące jego przeciwnicy z KO i klubu Rokaszewicza szukali sojuszników, którzy pomogą obalić powiatową władzę. Czy się uda?
RED