Służba więzienna, wojsko, policja i strażacy. To był spektakularny pokaz zgrania jednostek i przygotowania do niebepiecznych działań. Co działo się wczoraj (9.11) na ternie zakładu karnego w Głogowie? Ujawniono pocisk moździerzowy. Dyrektor jednostki w związku z realnym zagrożeniem życia i zdrowia osadzonych i funkcjonariuszy podejmuje decyzję o ewakuacji. Do tego dochodzi próba ucieczki osadzonego z jednostki penitencjarnej- tak właśnie przebiegały ćwiczenia specjalistyczne.
Scenariusz zakładał wiele wydarzeń. Życie w jednostce toczyło się według stałego harmonogramu dnia. O 9:00 osadzeni zatrudnieni w warsztacie wykonujący prace gospodarcze odnajdują przedmiot przypominający ładunek wybuchowy. Do dowódcy zmiany dociera informacja. Niezwłocznie informuje Dyrektora jednostki o zaistniałej sytuacji. Na teren jednostki zostaje wezwany patrol saperski 4 Batalionu Inżynieryjnego, Państwowa Straż Pożarna oraz Policja. W jednostce zostaje ogłoszony alarm. Ewakuowani są osadzeni z pawilonów mieszkalnych, funkcjonariusze, pracownicy cywilni oraz zatrudnieni w miejscu zagrożenia.
Po kilku minutach pod bramę zakładu karnego przybywają wezwane służby. Dowodzenie akcją w miejscu zagrożenia przejmuje oficer wojska.
Całą sytuację wykorzystuje jeden z osadzonych zatrudnionych w dziale kwatermistrzowskim. Skazanemu udaje się przedostać na pas ochronny jednostki organizacyjnej poprzez pokonanie ogrodzenia. Osadzony zostaje zatrzymany przez funkcjonariuszy pełniący służbę w rejonie bramy głównej.
Ćwiczenia specjalistyczne przebiegły prawidłowo, sprawnie, bezpiecznie oraz pokazały, że współpraca Służby Więziennej z innymi służbami mundurowymi odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo kształtuje się prawidłowo.
W ćwiczeniach specjalistycznych jako obserwatorzy uczestniczyli zaproszeni goście: Prezydent Miasta Głogowa Rafael Rokaszewicz, Starosta Głogowski Jarosław Dudkowiak, Dowódca 4 Batalionu Inżynieryjnego w Głogowie ppłk Wojciech Meketiuk, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej st.bryg. Paweł Dziadosz, Naczelnik sztabu dowodzenia policji w Głogowie nadkomisarz Piotr Stroemich,
RED
Żródło/foto: Rzecznik Prasowy Małgorzata Sobków
Tajemnica koszenia na Poczdamskiej w Głogowie
Zaorać spółdzielnię , a nie trawę
Kris
18:41, 2025-09-16
Tajemnica koszenia na Poczdamskiej w Głogowie
Zabetonować i będzie parking, na co komu te trawy ? jak są koszone to w lato wiecznie klepisko i uschnięta trawa.
Ktoś
18:31, 2025-09-16
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Panie prezesie proszę zrobić porządek z tą wredną babą przy okienku. ona nie nadaje się do kontaktu z ludźmi. Może w archiwum ?
Pacjentka
18:16, 2025-09-16
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Nie wiem czy jest się czym chwalić panie prezesie skoro należy zacząć od wrednego personelu i nie mam na myśli lekarzy tylko panią,która siedzi przy okienku i kwalifikuje pacjenta. Bardziej okrutnej i bez kultury osoby już dawno nie spotkałam. Mąż został przyjęty przez lekarza i usłyszał od tej pani, że jeśli od niej miałaby zależeć wizyta mojego męża to ona odeslalaby go do domu. Na szczęście w tym przypadku lekarz podjął prawidłowa decyzję widząc co się dzieje z mężem. Jednak ile było przypadków że to właśnie ta niekompetentna osoba zdecydowała o czyimś losie. Panie prezesie nie sprzęt jest najważniejszy i pomieszczenia. Nikt nie chce w tym szpitalu pracować. Czy Pan tego nie widzi... ciekawe czemu. W drugim przypadku pacjent zgłasza się ze skierowaniem na oddział (pilne) i zostaje odesłany do domu bo wg personelu nie ma potrzeby hospitalizacji. Po co nam ten SOR skoro powinna być izba przyjęć, jak w przypadku Lubina i Nowej Soli. Tam nie problemu z przyjęciem na oddział.
M
16:55, 2025-09-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz