Dzieci przygotowywały się miesiąc, aby wystąpić przed publicznością. W Szkole Podstawowej nr 6 w Głogowie odbyły się wczoraj (20.12) jasełka, na które oprócz bliskich, zaproszono również seniorów z Uniwersytetu III Wieku i z Domu Dziennego Pobytu. Uczniowie pokazali, że liczy się miłość, bliskość i wzajemny szacunek.
Dzieci do spektaklu przygotowała Katarzyna Litawa. - Mimo, że jestem anglistką, to w tym roku ja otrzymałam przyjemność, aby przygotować uczniów - mówi nauczycielka - Tradycyjnie przygotowujemy jasełka dla rodziców i dla seniorów z naszego miasta. Co roku staramy się wpleść zupełnie inne historie, inne problemy, a w tym roku nawiązujemy do sytuacji na Ukrainie. Chcieliśmy pokazać, że w święta głównie chodzi o czas spędzony razem i o szacunek dla drugiego człowieka - podkreśla.
O swoich rolach opowiedzieli nam uczniowie. - Razem z koleżanką idę wytłumaczyć pastuszkom i bacy, że narodził się Pan Jezus - mówi Julia, która grała aniołka. - Gram mamę i większość spektaklu krzyczę, i chyba mam do tego dar - śmieje się Alicja. - Cieszymy się, że gramy i że możemy w tym uczestniczyć -dodaje Kinga.
W holu szkoły rozłożono stoły pełne słodkości i ozdób. Uczniowie oprócz spektaklu zaangażowali się także w szczytny cel. - Zbieramy środki na hospicjum - mówi Michalina Jankowska z 7a - Oferujemy różne ciasta i ozdoby świąteczne. Zachęcamy gości, żeby wybrali coś dla siebie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz