-Chodzi o mojego brata. Bardzo proszę o pomoc - pisze do redakcji pani Joanna. Co się stało? Powikłania po grypie, wstrząs septyczny i uszkodzenie płuc, odma, niewydolność nerki, uszkodzona wątroba... Przez dwa tygodnie nie było z nim kontaktu. Pojawiła się nadzieja i rodzina zbiera na rehabilitację.
Michał mieszka w Głogowie - Jest wspaniałą osobą zawsze uśmiechniętą i pomagająca innym, dobrym ojcem, kochającym mężem, oraz nienagannym pracownikiem firmy KHGM Zanam - piszą bliscy - Lekarze wyrazili zgodę na wdrażanie rehabilitacji, która jest wykonywana 2 razy dziennie na OIOM. Jest sukces, ale nie dotarliśmy jeszcze do mety. Przed nami miesiące ciężkiej walki - dodają.
Chcesz pomóc? Link do zbiórki - tutaj!
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz