Zamknij

Grupa poszukiwawcza spod Krakowa szuka zaginionego Kacpra Grzelaka. To odpowiedź na apel zrozpaczonej matki

16:19, 10.03.2023 Elwira Iżycka Aktualizacja: 08:18, 16.03.2023
Skomentuj

28-letni Kacper Grzelak zaginął 10 lutego. Skoczył wówczas z Mostu Tolerancji do rzeki, wyszedł z wody na groblę i zaczął uciekać wysłanym na ratunek służbom w kierunku Nosocic. Za skoczkiem ruszyli policjanci i strażacy. Szukali go m.in. ratownicy z JRG w Głogowie oraz druhowie z OSP Głogów i OSP Serby, którzy dysponują sprzętem pływającym.

Ratownicy stracili kontakt wzrokowy z 28-latkiem na wysokości Famaby. Według relacji osób, które widziały go jako ostatnie, zszedł z grobli do wody i zniknął pod powierzchnią. Od tej pory Kacpra nikt nie widział. Do pomocy w poszukiwaniach wezwane zostały także specjalistyczne grupy wodno nurkowe, poszukiwania prowadzone były z powietrza, ale mężczyzny nie udało się odnaleźć, a akcja ratownicza przerodziła się w akację poszukiwawczą.

Rodzina nigdy jednak nie straciła nadziei, że Kacper żyje i od miesiąca robi wszystko, co w ludzkiej mocy, by go odnaleźć. Od miesiąca błaga wszystkich o pomoc w poszukiwaniach. Poza poszukiwaniami prowadzonymi przez policję, które jak informowała wielokrotnie st. sierż. Natalia Szymańska z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie, ciągle trwają i trwać będą do skutku, rodzina i znajomi zorganizowali zakrojoną na bardzo szeroką skalę akcje plakatową. Plakaty ze zdjęciem Kacpra Grzelaka i telefonami kontaktowymi zostały rozwieszone w większości miejscowości położonych nad Odrą, a nawet na drugim końcu Polski. Celem było jak najszersze rozpowszechnienie wizerunku zaginionego, który w miarę upływu czasu - przy ciągłym przeświadczeniu bliskich, że Kacper wydostał się z wody i żyje, ale prawdopodobnie ucieka, mógł być już daleko od Głogowa.

- Nasze służby wyczerpały swoje możliwości, a ja nie mogę dłużej czekać na mojego syna. Pragnę, aby wreszcie ktoś pomógł mi odnaleźć moje dziecko - mówi rozżalona matka Kacpra, i dodaje, że zrobi wszystko, aby Kacper mógł zaznać wreszcie spokoju.

Dziś (10.03.) na rozpaczliwy apel matki zaginionego, Róży Grzelak, zareagowała Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza "Ratownicy dla ludzi" spod Krakowa, która wspiera lokalne służby w poszukiwaniach ciała głogowianina. Członkowie grupy nie ujawniają szczegółów swoich działań i nie gwarantują, że przyniosą one skutek, ale zapewniają, że zrobią wszystko, aby odnaleźć mężczyznę. Akcję wspiera i zabezpiecza OSP Serby.

- Apeluję do społeczeństwa, aby nie zbliżać się do nas, nie przeszkadzać w naszych czynnościach i nie szukać sensacji w naszych działaniach - prosi wspierający rodzinę członek grupy i dodaje, że jest to kryzysowa sytuacja, w której należy zachować szczególną ostrożność.

MW

(Elwira Iżycka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%