Zamknij

Marta z dworca PKP ma się dobrze. Pozdrawia wszystkich głogowian!

15:10, 05.01.2024 Aktualizacja: 17:14, 05.01.2024
Skomentuj

Pamiętacie Martę z dworca? Przez wiele lat błąkała się po mieście, ubrana na cebulę, brudna, głodna, otoczona zwierzętami, kąpała się w fontannie. Była taką „wizytówką” Głogowa. Od 10 lat Marta Szymańska przebywa w Domu Pomocy Społecznej w Rościsławicach (koło Obornik Śląskich). Przed świętami odwiedziła ją była posłanka Ewa Drozd.

Bo 10 lat temu pani Marta trafiła wreszcie w miejsce, gdzie znalazła pomoc i swoją przystań

Zadbano o nią, cóż, jest nie do poznania. Czysta, ładnie ubrana, uśmiechnięta. Wcześniej nikt nie miał dobrego pomysłu na to, jak jej pomóc.

W końcu trafiła do domu w Rościsławicach. To piękne miejsce. Przyjazne ludziom. Ewa Drozd odwiedza ją regularnie i przywozi jej wieści z Głogowa.

Jest w bardzo dobrej kondycji, ma wspaniałą pamięć i z sympatią wspomina Głogów. Wciąż o nim opowiada, więc tam w Rościsławicach wszyscy znają nasze miasto. To dopiero promocja! Pamięta nazwy miejsc i ulic, pamięta cukiernię na Morcinka

- mówi Ewa Drozd.

Szczególnie dobrze Marta wspomina także kiełbasę głogowską, którą pani Ewa zawiozła jej w podarunku

Cieszyła się także z książki o Głogowie, którą podarował jej prezydent Rafael Rokaszewicz.

Raz pani Marta była w Głogowie w odwiedzinach. Pomagała je zorganizować właśnie Ewa Drozd. Było to w 2019 roku. Wtedy pani Marta odwiedziła dworzec, gdzie bardzo często się błąkała, i była w sklepie mięsnym koło PKP, w którym ją dokarmiano. Niewykluczone, że znów przyjedzie do swego miasta wiosną tego roku.

[ZT]23807[/ZT]

Decyzję o przymusowym umieszczeniu kobiety w ośrodku wydał sąd. Początki były bardzo trudne, nie chciała w nim zostać. Była nieufna, pracownicy nie mogli jej przekonać choćby, aby zdjęła wiele warstw odzieży, które miała na sobie. Trudno sobie to wyobrazić, ale miała na sobie np. 24 pary spodni. Raz uciekła przez płot. Trafiła potem na komendę policji w Głogowie i została przewieziona znów do Rościsławic.

Ośrodek w Rościsławicach, gdzie przebywa, to przepiękne i bardzo dobrze funkcjonujące miejsce, w którym przebywa ok. 170 osób. O panią Martę tam dbają i bardzo dobrze traktują. Ma dziś 76 lat.

(DN)

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Jakie toJakie to

3 2

romantyczne, że posłanka ją odwiedza i tak nagle po wyborach swojej partii, która rzekomo wygrała wybory. JPRDLe

19:31, 05.01.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Martusia Martusia

2 1

Ta Marta drozd to chyba raz zrobiła dobry uczynek, bo jak była posłanką to się nie wychylała. Kasiore trzepała w sejmie przez lata bez efektu. Jedyny koszt to kwiatki w kwiaciarni dla rudego ekipy. 11.01 na Warszawę na wiec przeciwko tym liberałom. Media milczą o tvp łącznie z radiem srelka. Zapamiętamy!!!!!!!!!!

21:06, 05.01.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%