Do wypadku doszło na terenie komina do skoków na Widziszowie w Głogowie. Dowiedzieliśmy się, że 24-letni mężczyzna z Wrocławia spadł z wysokości około pięciu metrów. Na miejsce zdarzenia od razu wezwano pogotowie ratunkowe. Poszkodowany trafił do głogowskiego szpitala. Jest przytomny, stan stabilny.
- Ma rozległe urazy kończyn górnych - informuje Ewa Todorov, rzecznik szpitala.
Prawdopodobnie 24-latek jest pracownikiem firmy, która organizuje skoki na głogowskim kominie. Pod kominem, od jednego z obecnych tam pracowników, usłyszeliśmy najpierw, że "nic się nie stało". Potem, że "został uderzony liną, pracował na ziemi". Do wypadku miało dojść podczas rutynowych prac przygotowawczych do skoków.
Ludzie przychodzą tam i pytają, co się stało. - Mieliśmy mieć skok, ale powiedzieli, że dziś wszystkie zostały odwołane - opowiadają.
Na miejscu zdarzenia trwają czynności policyjne.
RED
Jabłoński: Nie zakłamujcie historii
Duchowieństwo hehe dobre tzw mafia w koloratkach pod przykrywką PiS.
Ziutek
22:43, 2025-12-13
Jabłoński: Nie zakłamujcie historii
Dziękuję żołnierzom LWP że opóźnili rozkład Państwa o 10 lat
RP
18:32, 2025-12-13
Jabłoński: Nie zakłamujcie historii
WLASCIWE MIEJSCE I WLASCIWI LUDZIE NARESZCIE
NO
17:17, 2025-12-13
Szlachetna Paczka w pełnej gotowości
BRAWO DLA ORGANIZATOROW I TYCH WSZYSTKICH KTORZY WLOZYLI W TO CZAS PIENIADZE I ZAPAL I ZASKOCZENIE BO NARESZCIE NEPTUN ZACZAL BYC TYM CZYM POWINIEN BYC
BASIA
14:26, 2025-12-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz