Około godz. 4 nad ranem mieszkańców ulicy Orbitalnej zbudziły strzały. - Sąsiadka wybiegła na balkon, bo się przestraszyła - relacjonuje pani Alina. Ale nie tylko ona była w szoku. Ludzie wezwali policję przypuszczając, że mogło dojść do strzelaniny.
Jednak nikogo nie zatrzymano. Wygląda też na to, że nikt nie został ranny. Udało nam się dowiedzieć, że policja na miejscu zabezpieczyła łuski od nabojów. Choć na razie nie komentuje sprawy.
- Chodzili po mieszkaniach i pytali, co się stało. Czy ktoś coś jeszcze słyszał? A może kogoś widział? Było przecież jeszcze ciemno... - usłyszeliśmy. Trwają czynności w tej sprawie. Wkrótce więcej informacji.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz