Zamknij

Za bilet zapłacił, ale mandat i tak dostał. A wszystko działo się na parkingu pod Netto

08:39, 28.08.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 08:41, 28.08.2019
Skomentuj

Witold Kucwaj (65 l.) zaparkował auto na parkingu przy Netto na ul. Armii Krajowej. Zobaczył tam biletomat, przeczytał regulamin i kupił bilet na 45 minut. I poszedł na zakupy. - Wychodzę ze sklepu, wsiadam do auta a za wycieraczką... mandat! - złości się. I to 90 zł.

Pan Witold chciał złożyć reklamację, pokazać, że ma bilet. Ale na tym kwitku nie było nawet adresu ani też kontaktu do firmy. Nie zabrakło za to numeru konta na które należało uiścić opłatę. O pomoc zgłosił się więc do naszej redakcji. - Nie będę płacił, bo przecież kupiłem bilet. Niech nie robią ludzi w konia. To są jakieś żarty. Jeżeli nie uda mi się sprawy rozwiązać polubownie, to idę do sądu. Nie daruję im tego - zapowiada.

Udało nam się skontaktować z firmą APCOA Parking Polska. - Trzeba się odwołać mejlowo - powiedział nam przedstawiciel tej firmy, który niechętnie chciał się przedstawić. Wolał być anonimowy. Zapewniał, że dokumenty zostaną rozpatrzone i zapadnie decyzja, co może jednak trochę potrwać. Jest szansa, że mandat uda się umorzyć. W internecie znaleźliśmy liczne opinie na temat tej firmy. Nie są przychylne. Czytamy w nich, że firma najpierw żąda zapłaty mandatu w ciągu tygodnia a później sprawę rozpatruje nawet do miesiąca czasu.
AG

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%