W czwartek (29.08.) około godz. 2 w nocy doszło do silnego wstrząsu w kopalni ZG Rudna. W rejonie zagrożenia było dziesięciu górników. Większości z nich w porę udało się wycofywać.
- Jeden z nich, operator, został przysypany, ale akcja ratowników była natychmiastowa. Po dwudziestu minutach udało się go wydobyć - informuje Anna Osadczuk, rzecznik prasowa KGHM-u.
To 41-latek, mieszkaniec Lubina. Został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala także w Lubinie. Lekarze jego stan określają jako niezagrażający życiu. Pozostali poszkodowani przebywają na badaniach lub zostali już wypisani do domów. Nocny wstrząs o magnitudzie 3,6 wystąpił w granicach 2 km pod ziemią.
MK
fot. archiwum
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz