Ochotnicza Straż Pożarna w Jaczowie informuje o śmierci Kazimierza Żydaczewskiego, byłego wieloletniego naczelnika i prezesa tej jednostki oraz byłego sołtysa wsi. Miał 94 lata. - Był naszym przyjacielem - mówią pogrążeni w smutku strażacy.
Pan Kazimierz zmarł dziś rano. Był zasłużonym mieszkańcem gminy Jerzmanowa. Za swoją działalność i poświęcenie na rzecz straży otrzymał Złoty Krzyż Zasługi. - Do samego końca był oddany straży. Nie opuścił żadnego zebrania. Mimo wieku ze wszystkimi potrafił rozmawiać jak z rówieśnikami. Mówił, że jak odejdzie na wieczną służbę, to aby pochować go w mundurze. Był wyjątkowym człowiekiem - wspomina Waldemar Budziszewski, naczelnik OPS Jaczów. O dacie i miejscu pogrzebu poinformujemy.
MK
fot. nadesłane
Rodzice przerażeni. Co się dzieje w parku w Głogowie?
Od kiedy nie wolno siedzieć i się patrzyć?
emeryt
22:22, 2025-09-13
Dudkowiak: Dzisiaj najważniejsza jest integracja
Były starosta jest po prostu skuteczny, odwrotnie niż obecny starosta powiatu czy poseł. H. Niektórzy nie mogą tego przełknąć.
Michał.
22:14, 2025-09-13
Dudkowiak: Dzisiaj najważniejsza jest integracja
Jeszcze TVP do transmisji i Owsika do tańca i będzie ok...
głogowianin
20:46, 2025-09-13
Głogowska spółdzielnia obchodzi 80-lecie
Prawdziwe nasze polskie fajne dziewczyny. gratulacje. Jesteście super, codziennie robię zakupy w społem. Czuć ciepło i miłą dobroć wspaniałego personelu. Buziaki
super
20:39, 2025-09-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz