To działo się w wieżowców przy ul. Daszyńskiego. Chwilę po godz. 11. Najpierw dzwonili kilka razy domofonem, potem weszli na klatkę. Rozglądali się, nasłuchiwali po drzwiami czy ktoś jest w mieszkaniach po czym szarpali za klamki. - Akurat w tym czasie żona była w domu - przestraszona, ale przez "judasza" zrobiła zdjęcie i wezwała policję - relacjonuje pan Mirosław.
Ale chyba usłyszeli, że ktoś stoi pod drzwiami. Naradzili się i zbiegli. Nie udało się ich schwytać na gorącym uczynku. - Szukali ich jeszcze wokół bloku, ale to na nic - dodaje. Żona pana Mirosława złożyła zeznania na komisariacie. I ma nadzieję, że po zdjęciach uda się ich odnaleźć.
MK
fot. nadesłane
Głogowscy seniorzy chcą mieszkać w TBS-ie
To młodzi bez szans na kredyt czekają lata na tbs a emeryci sprzedają mieszkanie w którym wychowali dzieci i poszły w świat,są mieszkania na parterze niech sobie kupią, a nie że jeszcze kasa zostaję, żenada
Jasne
15:27, 2025-10-24
Poznaj smak tradycji
Lublinpex kojarzy mi się z piwem sprzedawanym pod szybem .
Fm
14:19, 2025-10-24
Padły deklaracje: Trzeba inwestować w młodzież
Cóż szkoda obiecać
Haaha
13:15, 2025-10-24
Padły deklaracje: Trzeba inwestować w młodzież
Jestem za drugim maCdonaldem, kola chipsy, telefon zero szkoły to jest inwestycja.
jestem za
12:45, 2025-10-24
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz