Chłodnie w Kulowie już są. Teraz grodzą teren i szykuję się do odstrzału dzików

W związku z wykryciem na terenie gminy Kotla wirusa ASF sztab kryzysowy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem Wicewojewody Dolnośląskiego Jarosława Kresy podjął decyzję o budowie ogrodzenia biegnącego na obwodzie obszaru skażonego aż do granicy z województwem Lubuskim.

Nadleśnictwo Głogów jest koordynatorem budowy ogrodzenia którego długość to około 30 km. Ogrodzenie swój początek ma w miejscowości Krążkowo i jest kontynuacją ogrodzenia wybudowanego przez Nadleśnictwo Sława Śląska. Prace związane z budową ogrodzenia prowadzone są przez Zakłady Usług Leśnych oraz Koło Łowieckie "Kszyk".

- Nie mamy wyjścia - mówi nam Andrzej Nalepka, honorowy prezes tego koła. - Sporo to kosztuje, bo w granicach kilku tysięcy złotych za kilometr, ale takie są przepisy - dodaje. Ale na tym nie koniec, bo w Kulowie koło siedziby koła utwardzany jest teren. Są tam dwie chłodnie, by jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia rozpocząć odstrzał dzików. Przypomnijmy, że w obowiązuje tam też zakaz wstępu do lasu.
RED