W kościele pw. Miłosierdzia Bożego na osiedlu Piastów dziś (31.05.) święto. Proboszcz kanonik Janusz Idzik obchodzi 50. rocznicę święceń kapłańskich. Zanim więc rozpoczęła się południowa msza święta, nie zabrakło z tej okazji życzeń. Chętnych, by wręczyć księdzu bukiety kwiatów, nie brakowało. Ustawili się w długiej kolejce.

Wśród nich byli parafianie, katecheci z miejscowych szkół, członkowie Caritasu. Ale też nie zabrakło innych delegacji. Był poseł Wojciech Zubowski, któremu towarzyszył były prezydent Głogowa - Jan Zubowski. - Dziękujemy za posługę - mówił poseł.

Ksiądz Idzik święcenia przyjął w maju 1970 roku. Od tego czasu minęło dokładnie 18 264 dni. Do Głogowa przybył w 1987 roku, aby stworzyć nową parafię i postawić kościół. Taki miał cel. Pierwsze prace rozpoczęły się wiosną następnego roku. Udało się. Parafianie nazywają księdza "budowniczym". A także zwracają uwagę, że ciągle, czasem uparcie, dążył do celu.

- Jestem parafianką od samego początku. Pamiętam, gdy zaczynaliśmy budować kościół. Nie było łatwo. Ksiądz jednak chciał, abyśmy modlili się na budowie. Najpierw msze odbywały się na dworze, obok stały rusztowania. Później w kaplicy. Nasz ksiądz potrafił każdą złotówkę wykorzystać na to, co trzeba było - wspomina Józefa Rozmus (71 l.).

Mieszkańcy osiedla cenią pracę swojego proboszcza także dla przytuliska bezdomnych mężczyzn w Żukowicach. - Dlatego życzymy mu zdrowia, siły i zapału do dalszej pracy. Przetrwał to co najgorsze. Pokazuje nam, że warto robić wszystko dla drugiego człowieka - dodaje Krystyna Bielińska (72 l.).

Ksiądz Idzik podziękował wiernym za prezenty, życzenia i modlitwę.
RED