- Sprawdzone i działa - potwierdza głogowianka Marta Mach. Na cmentarzu przy ul. Legnickiej stanął zniczomat. Niewielkich rozmiarów urządzenie przypomina trochę... - Automat na napoje! - śmieje się Jan Kozłowski (37 l.), którego dziś (8.06.) tam spotkaliśmy.
Można kupić wkłady i znicze - z zapałkami lub bez. Od 2 do 5 zł. - Dobry pomysł, bo zwłaszcza w niedziele kiosk koło cmentarza jest zamknięty. A właśnie wtedy ludzie mają najwięcej wolnego czasu, aby odwiedzać swoich bliskich - zwraca uwagę pan Jan.
Automat nie wydaje reszty, więc lepiej wrzucać wyliczoną sumę. Producent zniczomatów informuje, że te powstają na teranie całego kraju, ale najwięcej z nich w województwie wielkopolskim, gdzie firma ma swoją siedzibę.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz