Ostatnie tygodnie były ciężkie także dla głogowskich parafii. Z powodu epidemii koronawirusa wprowadzono ograniczenia wiernych w kościołach. A ich brak to spory problem. - Nie było ofiar od wiernych, które przeznaczamy przecież na utrzymanie kościoła i całej parafii - podkreśla proboszcz Łukasz Wójcik z parafii św. Klemensa.
I wylicza, że same rachunki, to koszt około 10 tys. zł miesięcznie. - Od kilku lat w naszym kościele trwają remonty. Już przymierzaliśmy się w najbliższe wakacje zrobić wentylacje w kościele, by w następne móc go pomalować - zdradza.
Dlatego proboszcz uruchomił internetową zbiórkę. Udało się zebrać ponad 6 tys. zł. - A to nie wszystko, bo były też indywidualne wpłaty parafian - dodaje. Nie ukrywa, że dzięki tej pomocy, udało się przetrwać najgorsze chwile. - Dziękuję! W intencji darczyńców odprawiliśmy też mszę świętą - zdradza. Wydaje się, że w parafii już po kryzysie, bo wierni wrócili do kościoła.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz