Zamknij

Ratownicy też chorują. Zdarza się, że w karetkach brakuje pełnej obsady

09:49, 06.11.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 09:49, 06.11.2020
Skomentuj

- Zdarza się, że w karetkach brakuje pełnej obsady - mówi nam Andrzej Niemiec, rzecznik prasowy Pogotowia Ratunkowego w Legnicy, który nie ukrywa, że sytuacja również dla nich, a może w szczególności, jest trudna.

W takich sytuacjach karetka po prostu nie wyjeżdża. - Nie jest jednak tak, że pacjenci zostają bez pomocy. Dla przykładu, gdy w Głogowie brakuje zespołu, to przyjeżdża karetka z innego miasta - Polkowic, Lubina, Legnicy czy Złotoryi - zaznacza Niemiec.

W naszym pogotowiu pracuje 280 ratowników - 44 z nich jest obecnie niezdolnych do pracy. - Przebywają na zwolnieniach chorobowych, objęci są kwarantanną lub izolacją - dodaje. Zakażonych koronawirusem jest 12 z nich.

Ratownicy czekają na obiecany przez rząd dodatek do pensji. Każda osoba z personelu medycznego walcząca z COVID 19 ma otrzymać o 100 proc. wyższe wynagrodzenie. - To są bohaterowie, niesamowici ludzie, którzy nie odmawiają dyżurów czy nadgodzin. Zawsze, kiedy mogą, są w gotowości - wspiera ich rzecznik prasowy naszego pogotowia.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%